Dziś (poniedziałek, 7 sierpnia) piechurzy mają do pokonania około 15 kilometrów ze Słomnik do Miechowa w województwie małopolskim.
Tygodniowa wędrówka upamiętnia legionistów Józefa Piłsudskiego, którzy na początku sierpnia 1914 roku rozpoczęli swój „Marsz ku Wolności”.
W wydarzeniu bierze udział 350 osób. Wśród nich są żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej, reprezentujący 14 brygad. Jak tłumaczy ppłk Daniel Woś, rzecznik prasowy 10. Świętokrzyskiej Brygady OT – terytorialsi tworzą 5-osobowe drużyny, które w dniach 6-12 sierpnia biegną na czas 104 km. Trasa podzielona jest na kilka etapów. Żołnierze odczytują trasę z map, a w trakcie biegu muszą odnaleźć punkty kontrolne – mówi.
Daniel Woś dodaje, że sam marsz to wyjątkowe wydarzenie.
– Chociaż jest to rywalizacja, jest bardzo koleżeńska atmosfera. Z wieloma osobami spotykamy się już od wielu lat i traktujemy się jak jedna wielka rodzina. Staramy się, aby osoby, które są tu po raz pierwszy także się tak czuły – mówi.
Por. Maciej Wechmann z 12. Wielkopolskiej Brygady Obrony Terytorialnej informuje, że na szlak wyruszył po raz 13. Jak przyznaje, nie przygotowuje się w szczególny sposób do wędrówki.
– O sprawność fizyczną jako żołnierze dbamy przez cały rok. Podobnie jest z członkami organizacji strzeleckich – zaznacza.
Piechurzy dotrą do Kielc 12 sierpnia. Pierwszy marsz został zorganizowany przez legionistów w 1924 roku.