Łosie, jelenie czy perkozy – to tylko niektóre zwierzęta zaobserwowane przy zbiornikach retencyjnych na terenie Nadleśnictwa Daleszyce.
Stawy na Niwach Daleszyckich to system zbiorników wodnych, które magazynują wodę spływającą z Pasma Cisowskiego. Potem, przy maksymalnym napełnieniu, woda w sposób kontrolowany jest przepuszczana dalej w stronę rzeki Belnianki. Zbiorniki powstały w 2021 r.
Paweł Kosin z Nadleśnictwa Daleszyce podkreśla, że takie zbiorniki ubogacają las pod względem przyrodniczym. Te daleszyckie mogą pomieścić sumie 40 tys. m3.
– Dzięki temu las jest zdrowszy, stabilniejszy i podnosi się poziom wód gruntowych. To wszystko przekłada się na większe bezpieczeństwo dla zwierząt podczas okresów suszy. Każde takie miejsce jest „na wagę złota”, więc leśnicy bardzo często tworzą lub odtwarzają zbiorniki wodne. W 2018 roku mieliśmy w Daleszycach ogromną powódź, a fala rozerwała groble stawów, który uległ zniszczeniu. Był to jednak zbyt cenny obiekt, więc zdecydowaliśmy na jego odbudowę – tłumaczy rzecznik.
W pobliżu wody leśnicy obserwują różnorodne gatunki ssaków, płazów, gadów i ptaków.
– Były łosie, jelenie, sarny, dziki czy borsuki. Obserwujemy też sporą grupę płazów i gadów jak np. kumaki, ropuchy, żaby zielone i żaby trawne. Pojawiły się również perkozy – dodaje Paweł Kosin.
W ramach „Programu małej retencji dla województwa świętokrzyskiego” podobne obiekty powstały między innymi w Nadleśnictwie Zagnańsk, Łagów czy Kielce. W całym województwie jest ich kilkadziesiąt.