Z rekordową obsadą 115 zawodników z Europy i USA w Kielcach rozgrywany jest VIII Międzynarodowy Festiwal Bilardowy.
– Nie ukrywam, że jestem zaskoczony tak wysoką frekwencją. Przygotowaliśmy trochę mniej niż 100 miejsc, ale jakimś cudem udało się przyjąć wszystkich – śmieje się organizator zmagań Marcin Krzemiński.
– Przyjechałem zwyciężyć, bo po to gram. Będzie jednak bardzo trudno, bo jest wielu świetnych zawodników – ocenia warszawianin Mateusz Skoneczny.
Impreza rozgrywana w Kieleckim Centrum Bilardowym przy Placu Moniuszki w KCK potrwa do niedzielnego wieczoru.