Specjalna komisja ma wyjaśnić przyczyny tąpnięcia ziemi w miejscowości Dziewiątle w gminie Iwaniska. Wyrwa ma kilkaset metrów długości i kilka głębokości. Dlaczego powstała?
Nie wiedzą tego ani mieszkańcy, ani władze samorządowe, ani właściciel pobliskiej kopalni. W najbliższych dniach mają odbyć się obrady komisji w tej sprawie.
Mieszkańcy mówią że wyrwa stanowi poważny problem dla miejscowości, gdyż przerwała jedną z głównych dróg dojazdowych.
– Coś zabrało ziemię. Ostatnio tamtędy szedłem 30 lipca i nie było nic widać, cała ta wyrwa musiała powstać w bardzo krótkim czasie – mówi jeden z mieszkańców.
– Ten fragment drogi, to ogromna strata, nie tylko dla miejscowości, ale i pewnie dla właściciela kopalni – dodaje inna mieszkanka.
Wyrwa jest bardzo duża. Porwała ze sobą nie tylko asfaltowy kawałek drogi, ale też drzewa i kawałek ziemi. Nad powodem powstania kilkunastometrowego spadku ma pracować specjalna komisja. W jej skład będą wchodzić pracownicy Okręgowego Urzędu Górniczego, którzy niezależnie prowadzą dochodzenie w tej sprawie. Obradować będą również przedstawiciele Urzędu Miasta i Gminy Iwaniska, geodeci, geologowie i inne, niezależne instytucje. Sprawę badać ma również zarząd kopalni, a całą sytuację komentuje sam właściciel kopalni, Stanisław Latoch.
– My jako kopalnia, bardzo ściśle współpracujemy z Okręgowym Urzędem Górniczym, jak i Urzędem Miasta i Gminy Iwaniska. Prowadzone badania mają odpowiedzieć na pytanie o przyczynę tego zjawiska. Obecnie nie możemy jasno ocenić powodów, czemu wyrwa się pojawiła – mówi właściciel kopalni.
Także gmina stara się ustalić, co jest powodem tąpnięcia ziemi. Działa Zespół Zarządzania Kryzysowego. Burmistrz Iwanisk, Marek Staniek zaznaczył, że przy zdarzeniu pracować mają również fachowcy z Akademii Górniczo–Hutniczej z Krakowa.
– Doszło do przerwania drogi gminnej na długości ponad 100 metrów, oraz wodociągu na długości 200 metrów. Sprawa musi zostać rozwiązana bardzo szybko. We wtorek ma się odbyć spotkanie z mieszkańcami, których grunty ucierpiały od zdarzenia – mówi burmistrz.
Jak zapewnił włodarz miasta, po przerwaniu wodociągu woda dostarczana jest mieszkańcom beczkowozem.