Zmarła 14 osoba zakażona bakterią legionella. Na razie nie ma zagrożenia dla województwa świętokrzyskiego, choć lekarze zalecają ostrożność.
Legionella to bakteria, która rozwija się w środowisku wodnym, najczęściej w miejscach gdzie nie występuje odpowiedni przepływ wody i jego dezynfekcja. Podczas namnażania się bakterii wytwarzany jest tzw. biofilm, a z tego odrywają się drobnoustroje, które w formie aerozolu dostają się do układu oddechowego atakując go.
Wojciech Przybylski, konsultant wojewódzki ds. zdrowia publicznego podkreśla, że wysokie temperatury znacząco wpływają na rozwój bakterii.
– W ubiegłym roku nie było dużo zachorowań, bo ta liczba oscylowała między 60, a 70 osób rocznie w całym kraju. Najczęściej dochodziło do zakażeń w szpitalach, zwłaszcza tam, gdzie leczy się pacjentów aerozoterapią, czyli na OIOM-ach lub oddziałach płucnych. W lecznicach mimo stosowania szczególnych zasad dezynfekcji czasami dochodzi do zakażeń – mówi.
Obecne upały sprawiają, że legionella ma znakomite warunki do rozwoju, a jednocześnie dochodzi do spożywania wody z wątpliwych czasem miejsc. Do zakażenia dochodzi drogą kropelkową, co oznacza, że wypicie wody z legionellą nie spowoduje zachorowania. Natomiast po przedostaniu się do układu oddechowego u zdrowej osoby występują takie objawy jak: kaszel, gorączka, złe samopoczucie czy biegunka – tłumaczy konsultant.
Bakteria ta jest groźna zwłaszcza dla osób po 65 roku życia ze schorzeniami oraz dla małych dzieci niemających jeszcze rozwiniętego układu odpornościowego.
W województwie świętokrzyskim na razie nie ma zagrożenia, w ubiegłym roku nie było także żadnego zachorowania w szpitalach. Jednak dezynfekcja zapobiegawcza jest wskazana.
– Należy zwiększyć stężenie środków do dezynfekcji w wodociągach. Trzeba też zwiększyć przepływ przez wszystkie punkty wodne obsługiwane przez wodociąg – dodaje Wojciech Przybylski.
– Wodociągi Kieleckie nie mają zamiaru przeprowadzania dezynfekcji sieci – informuje Henryk Milcarz, prezes spółki.
– Bakteria ta wykluwa się i rozmnaża w temperaturze od 40 do 60 stopni. Woda w Wodociągach Kieleckich ma stałą temperaturę 8-9 stopni, niezależnie od pory roku. Nie ma więc żadnych możliwości, by w naszej wydobywanej i przesyłanej do mieszkańców wody, ta bakteria mogła funkcjonować. Dla własnego komfortu ludzie powinni zadbać o oczyszczenie sitek przy zlewozmywakach i w prysznicu. Tam, gdzie miesza się ciepła woda z zimną oraz zalega osad, mogą wytwarzać się zarazki- ostrzega Henryk Milcarz.
Obecność bakterii potwierdzono dotychczas u 153 osób. Najwięcej osób zakażonych bakterią mieszka w Rzeszowie oraz w powiecie rzeszowskim.