Andreas Wolff nie pomoże swoim kolegom na parkiecie na początku nowego sezonu. Uraz pleców niemieckiego bramkarza KS Kielce okazał się jednak poważniejszy niż wcześniej informowano.
Niestety, badania przeprowadzone w Kielcach poparte konsultacjami w Niemczech wykazały konieczność sześciotygodniowej przerwy w grze z powodu kontuzji kręgów pleców. W tym momencie wprowadzona zostanie kuracja lecznicza, po której nastąpi etap rehabilitacji – informuje sztab medyczny kieleckiego klubu.
To oznacza, że „Andy” wypada na pewno na pierwsze dziesięć meczów w tym sezonie, licząc oczywiście również Ligę Mistrzów.
To na pewno mało komfortowa sytuacja dla trenera Talanta Dujszebajewa. Andreas Wolff to najbardziej doświadczony kielecki bramkarz i jeden z najlepszych specjalistów na tej pozycji na świecie. W tej chwili sztab ma do dyspozycji Miłosza Wałacha, który z bardzo dobrej strony pokazał się w meczu inaugurującym sezon z Chrobrym Głogów (42 % skutecznych interwencji) oraz 19-letniego Nikodema Błażejewskiego, który tak naprawdę dopiero „uczy się” bramkarskiego rzemiosła na poziomie seniorskim. W kadrze jest jeszcze Chorwat Sandro Mestrić, ale on jest po operacji i rehabilituje się w ojczyźnie.