Ponad 120 osób wzięło udział w trzeciej edycji Winiarskiego Festiwalu Biegowego, którego trasy prowadziły głównie przez malownicze winnice w Sandomierzu i okolicy. W wydarzeniu uczestniczyli zarówno mieszkańcy jak i biegacze z różnych regionów Polski m.in. z województwa mazowieckiego, podkarpackiego i lubelskiego.
Monika i Marcin Welkierowie z Warszawy podzielili się swoją motywacją do udziału w biegu. Przyznali, ze choć odwiedzali Sandomierz przez wiele lat, to nigdy nie mieli okazji zwiedzić miejscowych winnic. Tym razem postanowili połączyć przyjemne z pożytecznym i odkryć uroki winnic podczas biegania po plantacjach.
– Chcieliśmy poznać Sandomierz z innej perspektywy, nie tylko zwiedzając zabytki, ale także eksplorując winnice. To było dla nas bardzo ciekawe doświadczenie – powiedzieli.
Edyta Kornilak, uczestniczka z okolic Warszawy podkreśliła, że oprócz malowniczych sandomierskich winnic, dla niej udział w biegu to okazja do poprawy kondycji, doświadczenia adrenaliny i ogólnego polepszenia samopoczucia.
Mateusz Paciura, prezes Sandomierskiego Stowarzyszenia Winiarzy wyjaśnił, że celem Festiwalu Biegowego jest promowanie zarówno Sandomierza, jak i lokalnego winiarstwa.
– W Polsce i w Sandomierzu powstaje coraz więcej winnic. Ludzi to interesuje, mogą przyjechać na plantacje i na własne oczy zobaczyć, jak rosną winogrona, porozmawiać z właścicielami i w ciekawy sposób poznać tę pasjonującą dziedzinę, łącząc ją z pasją do biegania – dodał.
Podczas Festiwalu Biegowego uczestnicy mieli do wyboru dwie trasy: o długości 17 i 27 kilometrów. Dodatkowo, krótszy dystans pokonali również miłośnicy nordic walking.
W Sandomierskim Stowarzyszeniu Winiarzy obecnie działa 9 winnic. Winiarstwo na tym terenie rozwija się od kilkunastu lat, a sprzyjają temu żyzne, lessowe gleby, nasłonecznione stoki oraz charakterystyczny mikroklimat. Pierwsze winorośle w Sandomierzu uprawiali dominikanie już w XIII wieku.