Kielecka rada miasta wykonała krok w kierunku wydania zgody na powstanie 21-kondygnacyjnych budynków mieszkalnych w ścisłym centrum Kielc. Radni przegłosowali projekt uchwały, który zakłada zmiany w obecnych standardach urbanistycznych. Ich modyfikacja otwiera drogę do realizacji inwestycji deweloperskiej w miejscu dawnego kina Romantica.
Przypomnijmy, że obowiązujące obecnie regulacje zezwalają na powstanie tam 11-kondygnacyjnych budynków mieszkalnych. Uchwała zakłada punktową zmianę dominanty urbanistycznej. Ta decyzja jest wynikiem wniosku złożonego przez dwóch inwestorów, którzy posiadają różne części tej nieruchomości. Sam budynek należy do spółki „ROMANTICA”, a pobliski parking jest własnością przedsiębiorstwa turystycznego „Łysogóry”.
Od głosu wstrzymała się Anna Myślińska z Koalicji Obywatelskiej. Radna uważa, że miasto powinno zgodnie z propozycją Gminnej Komisji Urbanistyczno-Architektonicznej określić, w których lokalizacjach na mapie Kielc mogą być budowane wieżowce.
– To dobry kierunek. W przeciwieństwie do dyrektora Artura Hajdorowicza, który twierdzi, że to co najcenniejsze powstaje przypadkowo, jestem zdania, że planowanie może dać lepsze efekty gospodarowania gruntami gminy. Chcemy po prostu mieć wpływ na kształtowanie oraz planowanie sylwety miasta. Stąd mój głos wstrzymujący. Odgórne ustalenie punktów, w których miałyby powstawać wysokościowce byłoby lepsze dla Kielc – dodała.
Jarosław Karyś, przewodniczący rady miasta oraz szef klubu Prawa i Sprawiedliwości stwierdza, że radni podjęli słuszną decyzję. W jego opinii każdy projekt, który może przynieść korzyść miastu jest warty rozważenia.
– Tkanka miejska jest tkanką żywą. To nie jest tak, że coś co ustaliliśmy w przeszłości nie może być zmienione. Jeżeli okazuje się, że jest jakiś pomysł, że inwestor coś chce zrobić w mieście to albo go wspieramy, zastanawiając się czy jest to zasadne, czy też nie. Tak też się stało w tym przypadku i mimo burzliwej dyskusji okazało się, że radni przychylili się do tego wniosku. Myślę to dobre rozwiązanie – ocenił.
Jednak podczas dyskusji, część rajców zaczęła podważać zasadność oraz obiektywizm opinii członków Gminnej Komisji Urbanistyczno-Architektonicznej. Kamil Suchański, przewodniczący klubu Bezpartyjni i Niezależni powiedział, że dyskusyjna jest działalność osób pracujących w komisji, które jednocześnie są zaangażowane w projekty deweloperskie w Kielcach. Jako przykład wskazał podjętą wcześniej przez radę miasta uchwałę, w sprawie wyrażenia zgody na budowę osiedla Nowy Czarnów. Stanowisko GKUA odnośnie tej inwestycji podczas dyskusji przedstawił Marcin Kamiński. Architekt jest jednym z projektantów odpowiedzialnych za przygotowanie koncepcji dwóch wieżowców, które mają powstać w miejscu kina Romantica.
– Wygląda to niefajnie gdy jedna osoba jest zaangażowana w jeden projekt, a zarazem wypowiada się na temat swojej konkurencji. Nie sądzę by było to w pełni obiektywne stanowisko. Tym bardziej, że wszystko dzieje się na tym samym rynku gdzie trwa rywalizacja o tych samych klientów. Wielokrotnie słyszeliśmy o uwagach do szeregu projektów, a tu jest cisza – mówił.
Jego zdanie poparł Jarosław Karyś, przewodniczący rady miasta, który stwierdził, że środowisko architektów oraz projektantów jest wąskie. Stad też w trakcie dyskusji pojawiają się pewne sprzeczności.
Do zarzutów odniósł się członek komisji, Marcin Kamiński, który podkreślił, że komisja nie sprzeciwia się inwestycjom. Jak tłumaczył jej rolą jest zwracanie władzom miasta oraz radnym uwagi na poziom składanych wniosków. W jego opinii ratusz powinien więcej wymagać od deweloperów.
– Ataki zawsze się pojawiają. Nie uważam abym był stronniczy. Komisja wydaje kolegialnie swoje opinie. W przeszłości wyłączałem się z kilku postępowań w przypadku projektów, przy których powstaniu uczestniczyłem. Przykładowo nie brałem udziału, przy wniosku dla firmy Becher, która chce realizować projekt przy ul. Zbożowej. A to dlatego, że realizujemy dla nich kontrakt. Przy konflikcie interesów jest to naturalne. Każdy członek GKUA tak postępuje – powiedział.
Za projektem uchwały zagłosowało 20 osób. Od głosu wstrzymało się 3 radnych: Monika Kowalczyk oraz Anna Myślińska – Koalicja Obywatelska oraz Dariusz Kisiel – radny niezrzeszony.