40 zespołów z całego świata bierze udział w zawodach European Rover Challenge. Na torze marsjańskim przy Politechnice Świętokrzyskiej rywalizują zarówno doświadczone drużyny, jak i debiutanci.
Wśród tych drugich jest zespół Beyond Robotics z Grecji. Michalis Diakonikolis, project manager teamu podkreśla, że rozgrywane w Kielcach zawody pozwolą im nauczyć się wielu rzeczy.
– Po raz pierwszy zespół z Grecji bierze udział w European Rover Challenge. Jesteśmy z tego bardzo dumni, nad naszym pojazdem pracowaliśmy dwa lata. Bycie tu jest niesamowitym doświadczeniem, prawie nie możemy w to uwierzyć. Do tej pory oglądaliśmy te zawody tylko na zdjęciach i filmach – mówi Michalis Diakonikolis.
Jak dodaje szef greckiego zespołu, inne drużyny są bardzo pomocne i podpowiadają w jaki sposób mogą ulepszyć pojazd.
– Nie ma znaczenia, że konkurujemy na torze. Wszyscy sobie pomagamy w miarę możliwości – tłumaczy Michalis Diakonikolis.
Zadania, z którymi mierzą się pojazdy zostały tak przygotowane, by odzwierciedlały prawdziwe wyzwania, przed którymi staje łazik na Marsie. Sara Strączek, przewodnicząca Rady Studentów Polskiej Agencji Kosmicznej sędziuje jedną z konkurencji.
– Łaziki muszą zebrać próbkę. Muszą wwiercić się w przygotowane przez nas podłoże. Mamy też dodatkowy aspekt konkurencji. Za pomocą drona drużyny muszą zrobić zdjęcie miejsca na Mars Yardzie, które uznają za wartościowe naukowo – mówi Sara Strączek.
W sobotę (16 września) do Kielc przyjedzie Sławosz Uznański, który przygotowuje się do lotu w Kosmos w ramach misji Europejskiej Agencki Kosmicznej. Przyszły polski astronauta weźmie w Kielcach udział w debacie naukowej.
Zwycięzców zawodów ERC poznamy w niedzielę (17 września).