Stadnina koni w Michałowie obchodzi jubileusz 70-lecia istnienia. Jest znana na całym świecie z hodowli koni arabskich, które zdobywają nagrody na prestiżowych konkursach.
Prezes stadniny, Monika Słowik podkreśla, że jednym z kluczowych elementów sukcesu tego miejsca jest zdolność do budowania zgranego zespołu.
– Prawdziwym wyzwaniem jest stworzenie zgranego zespołu, który podziela naszą wizję oraz determinację. Myślimy, że to właśnie ten zespół przyczynił się do trwałego sukcesu naszej stadniny. Warto wspomnieć, że nie byłoby to możliwe bez naszych poprzedników, w szczególności dyrektora Ignacego Jaworowskiego. Byli pewni, że osiągniemy sukces, i dzięki temu przekonaniu oraz ciężkiej pracy, nasza spółka przetrwała różne trudności i nadal się rozwija.
Nasza stadnina może teraz dumnie prezentować piękne i wyjątkowe konie. Wszyscy ci, którzy byli przed nami i przyczynili się do sukcesu, są na pewno niepowtarzalni, każdy z nich wniósł coś cennego i pozostawił swój niezatarty ślad – podkreśliła.
Jak dodaje Monika Słowik, równie imponująco wygląda statystyka Michałowskiej stadniny na przestrzeni lat.
W tym roku urodziło się u nas czterotysięczne źrebię. Mamy obecnie 398 koni arabskich oraz 28 innych ras m.in. kuce szetlandzkie i konie małopolskie o maści tarantowatej, a także krowy rasy dżersej.
Jak podkreślił Zbigniew Koniusz, wojewoda świętokrzyski, stadnina w Michałowie to wzorcowy przykład dobrze zarządzanego przedsiębiorstwa.
– Niektórzy mogą nie wiedzieć, gdzie dokładnie znajduje się świętokrzyskie, ale na pewno wiedzą, gdzie znajduje się stadnina w Michałowie. I nie jest to przesada stwierdzenie, że stadnina wpisała się na trwale w krajobraz regionu. Te wspaniałe konie z Michałowa rozsławiły naszą okolicę nie tylko w Europie, ale na całym świecie i to niezmiennie od wielu lat – dodał.
Poseł Czesław Siekierski z Polskiego Stronnictwa Ludowego zaznaczył, ze stadnina w Michałowie stanowi dumną wizytówkę Polski oraz ziemi świętokrzyskiej.
– Hodowla koni to przedsięwzięcie, które wymaga ogromnej wiedzy i doświadczenia, zgromadzonego przez wiele lat pracy. To zawód, który opiera się na wyjątkowym wyczuciu i intuicji hodowców, podobny do twórczego procesu, w którym niezbędna jest wyobraźnia. Konie z Michałowa rozsławiły Ponidzie na skalę światową – dodał.
Marek Chibowski, zastępca Dyrektora Generalnego Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa, podkreślił znaczenie stadniny koni w Michałowie dla Polski i nie tylko.
– Warto podkreślić, że znaczenie stadniny koni czystej krwi arabskiej w Michałowie sięga daleko poza obszar świętokrzyskiego. Podobnie jak Janów Podlaski. To właśnie te dwie stadniny, Michałów i Janów, stanowią absolutne liderki w hodowli koni czystej krwi arabskiej w Polsce. Co więcej, ich renoma nie ogranicza się tylko do Polski, są one rozpoznawalne na całym świecie. Poziom hodowli koni arabskich osiągnięty w tych stadninach jest wyjątkowo wysoki, a ich osiągnięcia są znane i cenione na globalnym rynku. Ostatnie wyniki Pride of Poland z tego roku potwierdzają tę pozycję, zarówno pod względem finansowym, jak i w kategoriach reputacji, stadnina koni Michałów odniosła znakomity sukces, przewyższając wyniki stadniny z Janowa Podlaskiego – zaznaczył.
Józef Cepil, dyrektor oddziału regionalnego Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Kielcach, wyraził swoje uznanie wobec stadniny koni w Michałowie.
– Stadnina Michałów jest ona wzorcem zarządzania i hodowli, przyciągając tych, którzy chcą założyć stabilne przedsiębiorstwo w tej branży. Jest także miejscem nauki i postępu, zarówno w kontekście hodowli, jak i organizacji. Jest prawdziwą wizytówką. Cieszymy się, przetrwała przez wiele lat i że nie została sprywatyzowana, jest to cenny skarb narodowy, który stanowi perełkę w koronie – dodał.
Wojciech Muczyński, prezes stada ogierów w Łącku podkreślił, że hodowla koni o tak doskonałej jakości, jak tutaj w Michałowie, to efekt pracy wielu pokoleń i selekcji.
– To nie jest zadanie, które da się zrealizować w ciągu kilku lat. To proces, w którym wybieramy najlepsze matki i najlepszych ojców, aby uzyskać potomstwo o dużym potencjale. Jednak selekcja nie kończy się na narodzinach, trwa ona przez lata, tworząc perełki takie jak Michałów oraz wiele innych stadnin w Polsce, które mają doskonałe konie różnych ras.
W sobotę (16 września) od godziny 14.00 do 17.00 w stadninie zorganizowany zostanie dzień otwarty.