40 zespołów z całego świata bierze udział w zawodach European Rover Challenge. Drugi dzień zmagań na torze marsjańskim przy Politechnice Świętokrzyskiej w Kielcach poprzedziła konferencja prasowa ekspertów z zakresu techniki kosmicznej.
W turnieju biorą udział zarówno doświadczone drużyny jak i debiutanci. Nie brakuje także wybitnych naukowców i gości, takich jak Polak, który poleci w kosmos – informuje organizator Łukasz Wilczyński, prezes Europejskiej Fundacji Kosmicznej.
– Za nami jeden dzień rozgrzewki, a dziś rozpoczynamy główne zawody, czyli dzień księżycowy pod hasłem „Artemis”. Gościmy w ten weekend osoby z NASA oraz z Europejskiej i Polskiej Agencji Kosmicznej. Mamy też ciekawe panele naukowe i oczywiście drużyny konstruktorów z całego świata. Do Kielc w tym roku przyjechały nie tylko drużyny, które przeszły kwalifikacje, ale także te, które się nie dostały, ale są w roli obserwatorów – wyjaśnia prezes.
Zbigniew Koruba, rektor Politechniki Świętokrzyskiej podkreśla, że kielecki tor marsjański jest unikatowy na skalę światową.
– Już po raz piąty w Politechnice Świętokrzyskiej odbywają się tego typu zawody. Dyscyplina naukowa, którą uprawiamy ma oprócz automatyki, elektroniki i elektrotechniki także technologie kosmiczne. Te technologie wyznaczają kierunki badań i inicjują rozwój naszej ludzkości. Niektórzy są sceptyczni. Uważają, że mamy za dużo ziemskich problemów, by podbijać kosmos, ale właśnie te nasze trudności często możemy pokonać dzięki technologii kosmicznej – mówi rektor.
Grzegorz Wrochna, prezes Polskiej Agencji Kosmicznej przyznaje, że tegoroczne zawody łazików marsjańskich przypadają na przełomowy czas dla polskiego sektora kosmicznego.
– Polska znacząco zwiększyła w tym roku wkład do Europejskiej Agencji Kosmicznej. W sumie z tym co było zadeklarowane w ubiegłym roku, na najbliższe trzy lata będzie to prawie 500 mln euro. Za te pieniądze będziemy budować satelity obserwacyjne, które będą dostarczać bardzo cennych informacji potrzebnych w życiu codziennym m.in. dane niezbędne w sytuacjach zagrożeń. Będziemy też przygotowywać się do różnych operacji na orbicie, a to w najbliższym czasie będzie wielki biznes – podkreśla Grzegorz Wrochna.
Gościem specjalnym jest Sławosz Uznański, astronauta projektowy Europejskiej Agencji Kosmicznej, który jako drugi Polak w historii poleci w kosmos.
– Musimy pamiętać, że technologie kosmiczne zawsze wracają do nas, ułatwiając nam codzienne życie. Jadąc gdzieś i używając systemu GPS lub sprawdzając jaka będzie pogoda – to dane, których dostarczają nam właśnie technologie kosmiczne. Kosmos to bardzo duże wyzwania i wymaga postawienia trudnych pytań, ale ostatecznie i tak wracamy z tą wiedzą na ziemię – przekonuje astronauta.
W konferencji prasowej udział wzięli także przedstawiciele władz samorządowych.
Wojewoda świętokrzyski Zbigniew Koniusz przypomina, że do gwiazd jest nam bliżej niż się wydaje.
– „Przez trudy i marzenia do gwiazd”- Politechnika Świętokrzyska to dobrze zrozumiała już parę lat wcześniej i z żelazną konsekwencją to realizuje. Minął czas, kiedy gwiazdy stanowiły tylko przedmiot zachwytu i lirycznej nostalgii. Teraz patrzymy na gwiazdy jak na nasze środowisko – uważa wojewoda.
Senator Krzysztof Słoń przyznaje, że zawody łazików marsjańskich to wizytówka naszego regionu.
– Na politechnice, a mówię to z własnego doświadczenia gdyż tu studiowałem, mocno stąpaliśmy po ziemi i uczyliśmy się najważniejszych zagadnień dotyczących rozwoju kraju. W tej chwili studenci mogą sięgać naprawdę wysoko.
– Oczy światowej robotyki są skierowane na Kielce – cieszy się wicemarszałek Renata Janik.
Natomiast zastępca prezydenta Kielc – Marcin Chłodnicki dodaje, że tego typu impreza jest doskonałą promocją nauki oraz stolicy województwa świętokrzyskiego.
Zwycięzców zawodów ERC poznamy w niedzielę (17 września).
Więcej rozmów z naukowcami i zawodnikami biorących udział w turnieju będzie można posłuchać w niedzielę w programie „W rytmie niedzieli” od godz. 8 do 12 na antenie Radia Kielce.