Nie ma afery, to nawet nie jest aferka; to jest po prostu głupi i rzeczywiście przestępczy pomysł jakichś ludzi, z których ogromna większość nie ma nic wspólnego z aparatem władzy – powiedział w Toruniu prezes PiS Jarosław Kaczyński, odnosząc się do sprawy dotyczącej wydawania wiz.
Wicepremier odnosząc się do kwestii wiz powiedział, że „tam, gdzie jest odpowiedzialność polityczna, tam wnioski zostały wyciągnięte”.
– Co będzie dalej – to należy do wymiaru sprawiedliwości – dodał.
– Nie ma afery, to nawet nie jest aferka; to jest po prostu głupi i rzeczywiście przestępczy pomysł jakichś ludzi, z których ogromna większość nie ma nic wspólnego z aparatem władzy, albo w każdym razie są to jakieś dalekie powiązania, które próbowali wykorzystać. A czy to pójdzie dalej – tego nie wiemy, ale jeżeli się mówi o najwyższych przedstawicielach władzy, czyli prezydent, marszałkowie, wicemarszałkowie, premier, wicepremierzy, najważniejsi ministrowie, bo to są najwyżsi przedstawiciele władzy, to z całą pewnością nie ma niczego – oświadczył.
– Powtarzam: to kłamstwo, bezczelne kłamstwo i takie wykorzystywanie ich przewagi w mediach, że mogą kłamać i sądzą, że nikt ich nie zdezawuuje. Na tym rządzili w tym pierwszym czteroleciu, kiedy nie mieliśmy nic, a mimo wszystko przegrali. teraz mieliśmy już jakeś możliwości dotarcia do opinii publicznej, ale powiedzmy sobie, ciągle dużo mniejsze niż oni. I cała ich polityka, oparta na tym, że mówi się na białe czarne a na czarne – białe, cała ta polityka w pewnym sensie nie została podważona, bo te nasze siły ciągle są jeszcze zbyt małe” – dodał.
Premier Mateusz Morawiecki podkreślał w piątek, że według PO w sposób nielegalny, nieprawny przyznanych zostało ponad 200 tys. wiz.
– To jest fundamentalne kłamstwo – dodał i powiedział, że takich wiz było „250, albo 300”.