Kardynał Grzegorz Ryś przyjmował życzenia i gratulacje od setek dostojników kościelnych, pielgrzymów z diecezji rzymskiej i wiernych z całego świata, składających tradycyjne wizyty. Przed południem metropolita łódzki wraz z 19 dostojnikami z kilku kontynentów otrzymał od papieża Franciszka biret kardynalski i pierścień.
Po konsystorzu w Auli Błogosławieństw, kardynał Ryś przyjmował życzenia od niekończących się tłumów. Podchodzili do niego w kolejce księża i wierni z całej Polski, najwięcej z jego archidiecezji łódzkiej. Każdemu kardynał poświęcał chwilę rozmowy, słuchał i odwzajemniał życzenia. Kilkadziesiąt osób odśpiewało kardynałowi „Sto lat”.
Z gratulacjami przybyli ambasador RP przy Stolicy Apostolskiej Adam Kwiatkowski, ambasador we Włoszech Anna Maria Anders, szefowa Kancelarii Prezydenta RP Grażyna Ignaczak – Bandych.
Metropolitę łódzkiego pozdrawiali przedstawiciele Kurii Rzymskiej. Wyjątkowo serdeczne było jego spotkanie z papieskim jałmużnikiem kardynałem Konradem Krajewskim.
Do Watykanu przybył liczna grupa młodzieży z archidiecezji łódzkiej. Na widok młodych ludzi, kardynał powiedział uśmiechnięty wyciągając do nich ręce: „Chodźcie tutaj do mnie”. Każdemu „przybijał piątkę”, podawał ręce. Pytał młodzież: „Przeżyliście ten upał?”.
Nowy polski kardynał pozował do zdjęć, żartował i był wyraźnie zdumiony tym, jak wiele osób przyszło go pozdrowić.