Wojewódzki Sąd Administracyjny w Kielcach dzisiaj, 4 października stwierdził nieważność zarządzenia burmistrza Sandomierza dotyczącego odwołania ze stanowiska dyrektora Sandomierskiego Centrum Kultury, Katarzyny Radziwiłko. Wyrok nie jest prawomocny.
Była szefowa SCK miała zawarty kontrakt na okres 7 lat. Została zwolniona ze stanowiska po roku i trzech miesiącach. Burmistrz Marcin Marzec odnosząc się wówczas do swojej decyzji powiedział, że zrobił to po wnikliwej analizie, mając na uwadze jak najlepszy rozwój podległych mu jednostek. Decyzję tę opierał głównie na twardych argumentach.
Robert Kurosz, przewodniczący komisji nauki, oświaty i kultury w radzie miasta zaraz po odwołaniu dyrektorki napisał skargę w tej sprawie do wojewody jak i do rady miasta, jednak nie została ona rozpatrzona. Od początku uważał, że decyzja burmistrza była niesłuszna, ponieważ jego zdaniem była dyrektorka Katarzyna Radziwiłko wniosła wiele cennych inicjatyw do życia kulturalnego miasta.
– Teraz wszyscy mieszkańcy zostaną potencjalnie obciążeni kosztami postępowań i ewentualnymi karami, jeśli takie zostaną nałożone przez Sąd Pracy. Chciałbym, aby burmistrz ponosił te koszty z własnych pieniędzy, ponieważ sandomierzanie nie zawinili, żeby płacić za jego niekompetencję – stwierdził radny.
Rzecznik burmistrza Sandomierza, Michał Mendak powiedział, że informacja o dzisiejszym wyroku dotarła do włodarza miasta w godzinach popołudniowych, co uniemożliwiło mu zapoznanie się z nią. Jednakże zapewnił, że burmistrz w odpowiednim czasie zajmie stanowisko w tej sprawie.
– Na pewno będziemy analizować orzeczenie sądu i poprosimy o uzasadnienie. Nie chowamy głowy w piasek, ale musimy mieć chwilę, aby dokładnie zapoznać się z dokumentami – powiedział.
Decyzja o odwołaniu dyrektorki Sandomierskiego Centrum Kultury została podjęta 1 czerwca tego roku.