W meczu 8. kolejki ORLEN Superligi piłkarzy ręcznych, Industria Kielce zmierzy się na wyjeździe z Arged Rebud KPR Ostrovią Ostrów Wielkopolski.
Zdecydowanymi faworytami piątkowego starcia są mistrzowie Polski, którzy z tym rywalem nigdy jeszcze nie przegrali.
– Siłą gospodarzy jest żywiołowo dopingująca publiczność – uważa drugi trener „żółto–biało–niebieskich”, Krzysztof Lijewski.
– Jestem przekonany, że kibice dopiszą. Podczas meczów domowych zawsze są ósmym zawodnikiem Ostrovii. Wiedzą to wszystkie drużyny, które jadą tam w delegację. Ci kibice są szczególni i bardzo ważni dla gospodarzy, bo w trudnych momentach często ich niosą swoim dopingiem. Takie momenty mieli już w tym sezonie i wówczas to wsparcie dla zawodników Maćka Nowakowskiego jest bardzo istotne – dodał wychowanek klubu z Ostrowa Wielkopolskiego.
– W porównaniu do zeszłego sezonu drużyna z Ostrovii trochę się zmieniła. Doszło do zespołu kilku zawodników. Grają jeszcze w kratkę, nawet w czasie jednego meczu falami, jak to miało miejsce w Kwidzynie. Z minus osiem, potrafili doprowadzić do rzutów karnych. To pokazuje, że ta ekipa ma charakter i nigdy nie odpuszcza – podkreślił Krzysztof Lijewski.
– Zdajemy sobie sprawę, że Ostrovia ma w swoim składzie kilku doświadczonych zawodników, a na swoim terenie jest bardzo groźna. Musimy do każdego meczu podchodzić tak, jakby decydował o mistrzostwie Polski. Traktować każdego przeciwnika tak, jakbyśmy grali z nim o najwyższe laury. Nikt nie myśli, że to będzie łatwe spotkanie. Jedziemy oczywiście wygrać, ale nastawiamy się na trudne starcie – dodał rozgrywający Paweł Paczkowski.
Mecz 8. kolejki ORLEN Supeligi, w którym Industria Kielce zmierzy się w Ostrowie Wielkopolskim z Arged Rebud KPR Ostrovią, rozpocznie się w piątek o godzinie 18.