Użytkownicy quadów rozjeżdżają nowe plaże w Sielpi. Gmina Końskie chce zidentyfikować niefrasobliwych kierowców. Pomoże w tym rozbudowa i odświeżenie monitoringu.
Chociaż turystów i przedsiębiorców z wypożyczalni sprzętu wodnego już w Sielpi nie zobaczymy, to miejsce jest chętnie odwiedzane przez kierowców quadów. Główna plaża przy drodze wojewódzkiej nr 728 jest wyraźnie zryta przez pojazdy.
Burmistrz Krzysztof Obratański przyznaje, że problem był znany już w czasie prac związanych z rewitalizacją, kiedy quady jeździły po dnie zbiornika po spuszczeniu wody.
– Teraz jednak quady są większym zagrożeniem, ponieważ niszczą nową infrastrukturę, oddaną w całości do użytku po kilkuletnich pracach budowlanych – podkreśla.
Burmistrz informuje, że w Sielpi rozbudowano monitoring, pojawiło się więcej kamer, a stare zostały wyczyszczone, dzięki czemu wzrosła jakość obrazu. Zapowiada, że gmina zwróci się do policji o patrole w Sielpi również poza sezonem.
W czasie sezonu turystycznego czyli od 1 lipca do 31 sierpnia, w Sielpi funkcjonuje posterunek policji, a policjanci pełnią patrole w samochodach, na rowerach i w łodziach. Jednak poza sezonem patroli jest znacznie mniej.
Krzysztof Bernat, oficer prasowy z Komendy Powiatowej Policji informuje, że każdy świadek zdarzenia może zgłosić niszczących plaże quadowców na Krajowej Mapie Zagrożeń, co wzmoże kontrole w danym miejscu.
W tym roku koneccy policjanci odnotowali kilka zdarzeń drogowych z udziałem quada, w tym jeden wypadek.