Szkoły dostaną pieniądze na zakup książek do swoich bibliotek. Fundusze pochodzić będą z kolejnej edycji Narodowego Programu Rozwoju Czytelnictwa. Właśnie rozpoczął się nabór wniosków od chętnych placówek.
Kazimierz Mądzik, świętokrzyski kurator oświaty mówi, że szkoły powinny zakup książek uzgodnić ze swoimi uczniami.
– Uczniowie mogą decydować o tym, co zostanie kupione, jakie tytuły. Po to jest ten program, żeby zachęcić do czytania i młodzi ludzie powinni mieć wpływ na to co jest w bibliotece. Wiadomo, że czytelnictwo spada z powodu rozwoju Internetu, ale ciągle dużo uczniów czyta książki – zapewnia kurator.
Szkoły swoje wnioski przesyłają do organów prowadzących, a te z kolei oficjalnie występują o dofinansowanie zakupu książek. Muszą też zabezpieczyć 20 proc. wkładu własnego. Piotr Łojek, dyrektor wydziału Edukacji, Kultury i Sportu w Urzędzie Miasta Kielce zapewnia, że na ten cel pieniądze się znajdą. Jak dodaje, w ubiegłych latach gmina Kielce brała udział w programie.
– W zeszłym roku na te cele otrzymaliśmy 78 tys. zł dla przedszkoli i szkół podstawowych. W tym roku nabór trwa do 31 października i cały czas napływają do nas wnioski ze szkół. Na tę chwilę mamy zgłoszenia z trzech placówek – mówi Piotr Łojek.
Dofinansowanie, które dostanie szkoła uzależnione jest od liczby uczniów i waha się od 3 do 12 tys. zł.