W 12. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała na wyjeździe z Radomiakiem Radom 1:1 (0:0). Prowadzenie dla gospodarzy zdobył w 63. minucie Frank Castaneda. Wyrównał w 71. minucie Ronaldo Deaconu.
Wkrótce komentarze pomeczowe.
Mecz Radomiaka z Koroną to bardzo prestiżowa rywalizacja dla kibiców obydwu zespołów. Wszystkie bilety na to spotkania rozeszły się błyskawicznie. W poprzednim sezonie obydwa starcia tych drużyn zakończyły się zwycięstwami kielczan (2:0 i 2:1), więc radomianie liczyli, że uda im się zrehabilitować za te niepowodzenia. Cel nie został realizowany, gdyż niedzielny mecz zakończył się sprawiedliwym remisem.
Jeszcze przed rozpoczęciem gry trener Korony Kamil Kuzera musiał dokonać zmiany w wyjściowej „jedenastce”. Na rozgrzewce okazało się, że Marius Briceag nie jest zdolny do gry i musiał go zastąpić Jacek Podgórski.
Pierwszy kwadrans upłynął pod znakiem nerwowej gry. W 17. minucie powinno być 1:0 dla Korony. Podgórski zagrał w polu karnym do Martina Remacle. Po strzale Belga piłka zmierzała już do bramki, ale w ostatniej chwili wybił ją Luizao.
Gospodarze odpowiedzieli w następnej akcji. Xavier Dziekoński obronił jednak groźny strzał Ediego Semedo. Potem był okres mniej ciekawej gry. Dopiero w 39. minucie Casteneda, po podaniu od Grzesika, oddał sprytny strzał, ale zbyt lekki, aby zaskoczyć Dziekońskiego.
Po przerwie mecz miał dalej wyrównany przebieg. W 57. minucie Jewgienij Szykawka spod końcowej linii podał do Mateusza Czyżyckiego, a ten z bliska kopnął piłkę tuż obok słupka.
Gdy wydawało się, że to kielczanie zaczynają przejmować inicjatywę Radomiak objął prowadzenie. Rafał Wolski świetnie podał do Castanedy. Kolumbijczyk ograł w polu karnym Dominicka Zatora i pewnym strzałem nie dał szans Dziekońskiemu na skuteczną interwencję.
W 70. minucie trener Kuzera wprowadził dwóch nowych zawodników i jeden z nich Ronaldo Deaconu błyskawicznie doprowadził do wyrównania. Rumun zaskoczył Posiadałę strzałem z około 15 metrów.
Obydwa zespoły starały się potem przechylić szalę na swoja korzyść. Najbliżej powodzenia był w 89. minucie Dawid Abramowicz, który oddał niecelny strzał głową po dośrodkowaniu Leandro z rzutu wolnego.
Radomiak Radom – Korona Kielce 1:1 (0:0)
Bramki: Frank Castaneda (63) – Ronaldo Deaconu (71).
Radomiak Radom: Posiadała – Grzesik, Cestor, Luizao, Abramowicz – Semedo (75. Leandro), Donis (75. Rossi), Kaput, Wolski, Castaneda (79. Rocha) – Henrique.
Korona Kielce: Dziekoński – Zator, Malarczyk, Trojak, Podgórski – Godinho, Hofmayster (70. Kwiecień), Remacle (90+2. Takac), Nono, Czyżycki (70. Deaconu) – Szykawka (87. Bąk).
Żółte kartki: Wolski, Jan Grzesik, Leandro – Kwiecień.
Sędziował: Szymon Marciniak (Płock).
Widzów: 8 558.