Nastolatek, a przy nim narkotyki, taki obrót przybrała interwencja policjantów z kieleckiej komendy.
W niedzielne popołudnie (22 października), na Placu Artystów mundurowi zwrócili uwagę na nastolatka, który na widok umundurowanych funkcjonariuszy zaczął zachowywać się nerwowo. Gdy policjanci wylegitymowali chłopaka, okazało się, że to 15-letni mieszkaniec Kielc.
Podczas interwencji, jego zachowanie stało się jeszcze bardziej nerwowe, co wzbudziło podejrzenia u funkcjonariuszy. Gdy po krótkiej rozmowie i pytaniu o posiadanie zakazanych prawem substancji okazało się, że nastolatek podsiada pudełko wypełnione suszem, który wstępnie okazał się być marihuaną o wadze 25 gramów.
O całej sprawie zostali powiadomieni rodzice chłopaka, którzy po wykonanych czynnościach zabrali go do domu. Teraz 15-latkowi za swoje zachowanie przyjdzie odpowiedzieć przed sądem dla nieletnich.