Przewodnicząca Rady Powiatu Starachowickiego – Bożena Wrona pozostanie na stanowisku. W czwartek (26 października) radni głosowali nad wnioskiem o jej odwołanie złożonym przez grupę rajców, którzy zarzucają przewodniczącej niewłaściwe prowadzenie wrześniowej sesji. Wniosek nie uzyskał jednak większości.
Radna Agnieszka Kuś z Prawa i Sprawiedliwości zwraca uwagę, że podczas obrad rady we wrześniu, przewodnicząca nie wypełniła swoich obowiązków, dopuszczając do ataku słownego w stronę radnej. Miało do tego dojść w trakcie wystąpienia, dopuszczonego do głosu mieszkańca – Piotra Capały, co zdaniem Agnieszki Kuś podważyło powagę sesji.
– Pani przewodnicząca nie zapanowała nad obradami. Dopuściła na sesji we wrześniu osoby, których intencje były skierowane stricte przeciwko mojej osobie. Pan Piotr Capała zaczął cytować moje wypowiedzi z mediów społecznościowych, wyrwane z kontekstu, którymi próbował mnie poniżyć i sprowokować do reakcji – mówi radna.
Bożena Wrona, przewodnicząca rady utrzymywała, że jej rolą jest dopuszczenie do głosu każdego i jej zdaniem nie został złamany regulamin obrad.
– Najważniejsze dla mnie jest to, żebym codziennie mogła sobie w lustro spojrzeć i powiedzieć, że idę do przodu nie patrząc na to co ludzie myślą i w jaki sposób. Muszę działać zgodnie z prawem. Uważam, że w kwestii zakłócenia obrad czy jakichś uchybień litery prawa, z mojej strony nie było – mówi przewodnicząca.
Za wnioskiem o odwołanie przewodniczącej głosowało sześcioro radnych, przeciw było 12.