Występująca w PKO BP Ekstraklasie Korona Kielce awansowała do kolejnej rundy rozgrywek Fortuna Pucharu Polski. W 1/16 finału podopieczni Kamila Kuzery wygrali po dogrywce 4:2 w Książenicach z trzecioligowymi rezerwami warszawskiej Legii.
Bramki dla „żółto–czerwonych” zdobyli: Dawid Błanik (34.), Mateusz Czyżycki (51.) i Martin Remacle (101., 116.). Gole dla gospodarzy strzelili: Lindsay Rose (45.) oraz Adam Ryczkowski (k. 65.).
– Najważniejsze, że gramy w następnej rundzie. Kontrolowaliśmy to spotkanie i dobrze wyglądaliśmy jako zespół. Strzeliliśmy kilka goli i najważniejsze, że podtrzymaliśmy naszą passę (red. siódmy kolejny wygrany mecz). W planie było oczywiście rozstrzygnięcie tego starcia w 90 minutach, ale potoczyło się wszystko tak, a nie inaczej – ocenił trener kielczan Kamil Kuzera.
– Wygraliśmy i zrealizowaliśmy plan. Zdobyliśmy kilka bramek, choć z pewnością szkoda tych straconych. Drużyna ekstraklasowa nie powinna takich tracić. Musimy na to zwrócić uwagę. W pierwszej połowie mieliśmy kilka okazji do strzelenia kolejnych goli i mogliśmy zamknąć mecz. Zdobyta bramka dużo dla mnie znaczy. Mam nadzieję, że mnie zbuduje na ligowe mecze – stwierdził Dawid Błanik.
W pierwszym zespole Korony Kielce zadebiutował niespełna 20 – letni bramkarz Rafał Mamla.
Legia II Warszawa – Korona Kielce pd. 2:4 (2:2, 1:1)
Bramki: Lindsay Rose (45.), Adam Ryczkowski (k.65.) – Dawid Błanik (34.), Mateusz Czyżycki (51.), Martin Remacle (101., 116.)
Korona: Rafał Mamla – Jacek Podgórski, Piotr Malarczyk (46. Miłosz Trojak), 1Yoav Hofmeister, Jakub Konstantyn – Dawid Błanik (65. Dominick Zator), Dalibor Takáč (86. Marcus Godinho), Miłosz Strzeboński (75. Martin Remacle), Ronaldo Deaconu, Mateusz Czyżycki – Adrián Dalmau (65. Nono).