Z północy nad Polskę będzie napływać powietrze pochodzenia arktycznego. Zrobi się chłodniej, a temperatura na przeważającym obszarze kraju w ciągu dnia pozostawać będzie w granicach 0°C, 1°C. Miejscami pojawiać się będą przelotne opady śniegu. To wszystko za sprawą niżu znad wschodniej Europy.
Jest też dobra informacja. Według modeli meteorologicznych nasz region będzie w weekend „łagodnie” potraktowany. Jak widać na załączonej grafice największe opady nas ominą.
Prognoza na sobotę (25 listopada):
Zachmurzenie duże z większymi przejaśnieniami. Przelotne opady śniegu. Na południu regionu przyrost pokrywy śnieżnej lokalnie do około 8 cm. Temperatura maksymalna od -1°C do 1°C, w rejonach podgórskich od -4°C do -2°C, wysoko w Beskidach oraz na szczytach Bieszczadów i Beskidu Niskiego od -6°C do -4°C, wysoko w Tatrach około -11°C. Temperatura maksymalna wystąpi rano, w ciągu dnia spadek o około 2°C. Wiatr słaby i umiarkowany, porywisty, północno-zachodni. Wysoko w górach wiatr umiarkowany i dość silny, porywisty, północno-zachodni. Temperatura w Kielcach: -1°C.
Prognoza na niedzielę (26 listopada)
Zachmurzenie duże z większymi przejaśnieniami. Opady śniegu. Temperatura maksymalna od -2°C do 1°C, w rejonach podgórskich około -5°C. Wiatr słaby i umiarkowany, okresami porywisty, północno-zachodni.