Niezapłacone na czas zobowiązania konsumentów wzrosły o 6,5 mld zł, do 83,6 mld zł przez rok do września tego roku – wynika z raportu InfoDług. Kłopoty z regulowaniem płatności ma 2,7 mln osób; rekordzistą jest mieszkaniec Lubelszczyzny z zadłużeniem 87 mln zł – dodano.
Jak zauważa prezes BIG InfoMonitor Sławomir Grzelczak, wzrost inflacji od 2021 r. spowodował problemy z płatnościami szczególnie osób z regionów wschodniej części kraju: Warmii i Mazur, Podlasia, Lubelszczyzny i Ziemi Świętokrzyskiej.
– Kolejne nieuregulowane zobowiązania spowodowały wzrosty przeciętnych zaległości i w rezultacie np. niesolidni płatnicy woj. lubelskiego mają już zaległość na poziomie średniej krajowej, choć jeszcze rok temu była to suma poniżej średniej. Pozytywny w tym wszystkim jest akurat fakt, że w wymienionych województwach, z wyjątkiem warmińsko-mazurskiego, problemy z terminowym wywiązywaniem się z płatności ma statystycznie znacznie mniej osób niż w wielu innych częściach Polski – przekazał Grzelczak.
Jak dodał, w mniejszym stopniu, ale istotnie, na przestrzeni niemal dwóch lat „skok cen pogłębił też kłopoty finansowe mieszkańców województw: opolskiego, lubuskiego, łódzkiego i pomorskiego”.
Z raportu InfoDług wynika, że nadal najwięcej niesolidnych dłużników i najwyższa wartość zadłużenia przypada na Mazowsze i Śląsk, które skupiają ponad jedną czwartą mieszkańców kraju. W woj. mazowieckim i śląskim mieszka blisko jedna czwarta notowanych BIG InfoMoniotor i BIK niesolidnych dłużników. Mają oni niemal jedną trzecią wszystkich zaległości.
Nieopłacone przez Polaków zobowiązania – zgłoszone przez wierzycieli do BIG InfoMonitor – wynoszą 83,6 mld zł, w 46,3 mld zł to długi, m.in. z tytułu nieopłaconych alimentów, kar za jazdę bez biletu, grzywien sądowych, rachunków telekomunikacyjnych, czynszów, rat pożyczek czy zobowiązań wobec firm windykacyjnych.
– Za rosnącymi zobowiązaniami pozakredytowymi Polaków stoi m.in. lawinowy wzrost zaległości alimentacyjnych, który obserwujemy od początku ubiegłego roku. Tylko w okresie od września 2022 do września 2023 długi alimentacyjne podwyższyły się o 2,7 mld zł do prawie 14,7 mld zł. W sytuacji, gdy całe zaległości pozakredytowe Polaków zyskały w tym czasie ponad 3,9 mld zł – podano.
Z kolei nieopłacone w terminie zobowiązania kredytowe konsumentów notowane w BIK to 37,3 mld zł. Kredyty opóźnione o minimum 30 dni na co najmniej 200 zł, przez rok wzrosły o blisko 2,3 mld zł. Ponad 0,5 mln osób, czyli 20 proc. spośród 2,7 mln niesolidnych dłużników, ma jednocześnie zaległości kredytowe, jak i pozakredytowe. Odsetek ten od lat utrzymuje się na podobnym poziomie – podkreślono.
Z raportu wynika, że 62 proc. dłużników to mężczyźni, a ich zaległości – zwykle są wyższe niż kobiet – stanowią 68 proc. długów. 38 proc. dłużników to kobiety, które mają 32 proc. ogólnej kwoty zaległości.
Średnia zaległość przeciętnego niesolidnego dłużnika wzrosła w rok we wszystkich grupach wiekowych – szczególnie o 16 proc. (1082 zł), osobom między 18. a 24. rokiem życia i wynosi 7 tys. 876 zł.
– Młodzi mają obecnie o 22 proc. więcej niż przed rokiem nieopłaconych zobowiązań (ponad 1 mld zł), a pokolenie 45-54-latków, na które i tak przypada najwięcej długów, teraz powiększyło ich wymiar o kolejne 2,5 mld zł (11 proc.) do 25,6 mld zł – podano.
Drugą grupą wiekową, jeśli chodzi o sumę nieopłaconych zobowiązań są 35-44-latkowie z 21,2 mld zł, o 1,2 mld zł wyższą niż rok temu. Na trzecim miejscu są 55-64-latkowie z 15,4 mld zł (doszło 1,1 mld zł).
W gronie 25-34-latków oraz 55-64-latków dłużników jest dziś nieco mniej niż przed rokiem. Najliczniejszą grupą niesolidnych płatników pozostaje pokolenie Y, czyli 35-44 latkowie (ok. 686 tys.).
Najbardziej zadłużoną osobą w kraju jest mieszkaniec Lubelszczyzny z zaległością bliską 87 mln zł. Kolejny na liście jest 50-letni mężczyzna z Pomorza z niemal 76 mln zł zaległości, oraz 41-latka z Mazowsza, która ma ponad 65 mln zł niespłacanych zobowiązań.
Blisko 440 tys. osób ma zaległe zobowiązania, których wartość nie przekracza 1000 zł. Suma ich opóźnionych rat kredytów i nieuregulowanych rachunków oraz alimentów wynosi ok. 250 mln zł, a to jest mniej niż ma do spłaty trzech największych dłużników w kraju.
BIG InfoMonitor to Biuro Informacji Gospodarczej, gromadzące i udostępniające informacje o wiarygodności płatniczej uczestników rynku.