„Rel” – decyzją internautów – zostało Młodzieżowym Słowem Roku 2023. Na plebiscytowym podium znalazły się też „sigma” i „oporowo”. Kapituła przyznała dodatkowo nagrodę jury dla słowa „oddaje”.
– Zwycięskie słowo rel jest wyrazem zgody. Dosłownie i metaforycznie. Z jednej strony oznacza aprobatę tego, co mówił przedmówca, z drugiej – obrazuje zgodną współpracę uczestników dialogu – powiedziała PAP prof. Anna Wileczek z Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach i z Obserwatorium Języka i Kultury Młodzieży UJK, przewodnicząca jury plebiscytu Młodzieżowe Słowo Roku.
Zaznaczyła, że „rel” ma też (prawie) wszystkie cechy językowego hitu.
– Jest światowe, pochodzi od angielskiego relatable, czyli możliwy do powiązania z czymś, jest krótkie, funkcjonuje jako samodzielny skrót umożliwiający szybką i puentującą reakcję komunikacyjną, jest przyjazne, gdyż tworzy atmosferę pozytywności przez oddawanie takich znaczeń, jak: zgadzam się z tobą, czuję tak samo, potwierdzam, racja, i w końcu – jest bardzo popularne wśród młodzieży – wyjaśniła.
Wskazała, że „rel” nie jest świeżym neologizmem.
– W komunikacji młodych funkcjonuje od kilku lat, ale stopniowo uwalniało się od kontekstów komunikacji elektronicznej, by stać się pełnoprawnym synonimem potakiwania także w rzeczywistości offline. Powstały już równie przydatne konstrukcje czasownikowe: relować (szczególnie popularne w pierwszej osobie liczby pojedynczej – reluję), rzeczownikowe np. relówa i przysłowne megarel – powiedziała językoznawczyni.
Poza tym opisywane słowo zapewnia zgodne współistnienia uczestników dialogów komunikacyjnych.
– Ten aspekt nie jest już taki oczywisty, bo slang młodzieżowy przyzwyczaił nas do ekspresywnych ripost i replik. Tymczasem rel jest łagodne, ale – wbrew pozorom – pełne treści – zaznaczyła prof. Wileczek.
– Może być zarówno wskaźnikiem fatycznym, podkreślającym obecność rozmówcy, czymś na kształt parajęzykowego yhy, ale także znakiem podzielania wspólnego światopoglądu i potwierdzania prawdziwości – dodała.
W plebiscytowych zgłoszeniach często wiązano to słowo z prawdą, np. „coś jest bardzo realne i prawdziwe dla nas”, „coś jest prawdziwe i utożsamiasz się z tym”, „prawda”, „coś prawdziwego”.
– Być może i tu rel przemyca do porozumiewania się ten smak klasycznej definicji prawdy jako zgodności z rzeczywistością, trochę jednak przyprawionej szczyptą subiektywizmu. Żeby się z czymś utożsamić, – to trzeba być przekonanym o prawdziwości wyrażonego sądu – podkreśliła przewodnicząca jury, dodając, że „ten trop potwierdzają inne zgłaszane jednostki, traktowane przez młodzież niemal synonimicznie, tzn. real – prawdziwy, realny i fr/FR – naprawdę, na serio, od ang. for real, choć ich znaczenie słownikowe są przecież nieco inne”.
Młodzieżowe Słowo Roku to plebiscyt organizowany przez Wydawnictwo Naukowe PWN we współpracy z Uniwersytetem Warszawskim. Jego celem jest wyłonienie najbardziej popularnych wśród młodych ludzi słów, określeń lub wyrażeń. Jak jednak wyjaśniają organizatorzy, Młodzieżowe Słowo Roku nie musi być nowe, slangowe ani najczęściej używane w danym roku. W ubiegłym roku zwyciężyło słowo essa.