Mieszkańcy osiedla „Panorama” przy ulicy Kołłątaja w Kielcach protestują przeciwko ustawieniu masztu telefonii komórkowej na dachu jednego z bloków. Obawiają się o swoje zdrowie i zmniejszenie wartości ich mieszkań.
Gabriela Rucka–Kostecka, mieszkanka osiedla poinformowała, że mieszkańcy okolicznych bloków przypadkowo dowiedzieli się o inwestycji operatora telefonii komórkowej. Wówczas w kilka dni pod wnioskiem sprzeciwu podpisało się 701 osób.
– Okazało się, że na dachu bloku nr 26 planowana jest budowa masztu z sześcioma antenami sektorowymi i z trzema liniowymi i ma mieć wysokość 13 metrów, czyli więcej niż blok, na którym ma być posadowiony. Blok ma wysokość 10 metrów. Protestujemy przeciwko temu – mówi Gabriela Rucka–Kostecka.
Wśród protestujących jest także Damian Myśliwski, również mieszkaniec osiedla „Panorama”.
– Ja nie jestem przeciwny telefonii komórkowej, wiadomo że telefonów komórkowych używamy wszyscy. Jednak racjonalność lokalizacji powinna tutaj grać dużą rolę. To jest gęsto zabudowane osiedle. Odległości od bloków są mniejsze niż 13 metrów, a tyle ma wynosić wysokość tego masztu. Poza tym koło tego bloku, na dachu którego ma być postawiony maszt są dwa place zabaw dla dzieci, chodzi tamtędy dużo osób. Po co ten maszt w tej lokalizacji? Dlaczego nie można postawić go gdzieś z dala od zabudowań? – pyta.
Inny z mieszkańców, Bartłomiej Gierczak, który jest specjalistą z branży nieruchomości obawia się także zmniejszenia wartości mieszkań znajdujących się w pobliżu mającego powstać masztu telefonii komórkowej.
– Dopóki społeczeństwo nie przyzwyczai się do tego typu urządzeń i budowli, to na pewno nieruchomości w pobliżu, w najbliższym sąsiedztwie, a tym bardziej nieruchomość, na której stoi taki maszt będą miały przez wiele lat niższą wartość. Ceny na rynku kształtuje popyt, kształtują ludzie – wyjaśnia.
W piątek (8 grudnia) mieszkańcy osiedla „Panorama” w Kielcach złożyli do Urzędu Miasta w Kielcach pismo, w którym sprzeciwiają się tej inwestycji.
Zarząd wspólnoty bloku nr 26 podpisał już z operatorem telefonii komórkowej umowę najmu dachu bloku, na 10 lat. Zgodę wyraziło 55 proc. mieszkańców tego budynku.
Operator telefonii komórkowej zabiera głos
Dziś (12 grudnia) do naszej redakcji operator telefonii komórkowej, który zamierza postawić maszt na bloku nr 26 przy ulicy Kołłątaja przysłał oświadczenie.
Jak w nim czytamy: „Misją P4 Sp. z o.o. (operatora sieci PLAY) jest zapewnienie nieograniczonego dostępu do najnowocześniejszych usług poprawiających poczucie bezpieczeństwa i komfort życia na terenie całego kraju. Inwestycja przy ul. Kołłątaja w Kielcach jest na etapie uzyskiwania niezbędnych zgód administracyjnych. (…) Proces wyboru lokalizacji (…) był bardzo skomplikowany i uwzględniał m.in. ograniczenia terenowe oraz wyniki szczegółowych analiz ruchu sieciowego. Część północna osiedla położona jest wyżej a z kolei w części wschodniej osiedla wykorzystywany jest przez użytkowników praktycznie cały dostępny zasób operatora. To spowodowało konieczność dostosowania wysokości masztu”.
Jak czytamy dalej w oświadczeniu: „Należy także podkreślić, że nie ma żadnych wiarygodnych badań i analiz, które wskazywałyby na wpływ infrastruktury telekomunikacyjnej na wartość nieruchomości sąsiednich a stabilny i nowoczesny dostęp do sieci jest często argumentem sprzyjającym osiedlaniu się”.
O proteście mieszkańców osiedla „Panorama” będziemy rozmawiać w środę, 13 grudnia, w programie „Interwencja”. Zapraszamy o 16.30.
Całość oświadczenia zamieściliśmy poniżej:
Misją P4 Sp. z o.o. (operatora sieci PLAY) jest zapewnienie nieograniczonego dostępu do najnowocześniejszych usług poprawiających poczucie bezpieczeństwa i komfort życia na terenie całego kraju. Inwestycja przy ul. Kołłątaja w Kielcach jest na etapie uzyskiwania niezbędnych zgód administracyjnych. PLAY realizuje proces inwestycyjny w sposób transparentny a dialog ze społecznością lokalną jest niezwykle ważny w prowadzonej przez nas działalności, nie może jednak odbywać się w oderwaniu od samorządu lokalnego, który najlepiej reprezentuje interesy wszystkich mieszkańców zamieszkałych na jego terenie.
Proces wyboru lokalizacji dla stacji bazowej wymaga uwzględnienia szeregu czynników, jak gęstość i rozkład obszarów zamieszkanych, wymagających oprócz łączności także stabilnego dostępu do internetu bezprzewodowego, pokrycia zasięgiem zapewniającym łączność alarmową na jak największym obszarze a także zapewnienia stabilności sieci poprzez dostosowanie do siatki istniejących stacji operatora. Proces wyboru lokalizacji na osiedlu Podkarczówka w Kielcach był bardzo skomplikowany i uwzględniał m.in. ograniczenia terenowe oraz wyniki szczegółowych analiz ruchu sieciowego. Część północna osiedla położona jest wyżej a z kolei w części wschodniej osiedla wykorzystywany jest przez użytkowników praktycznie cały dostępny zasób operatora. To spowodowało konieczność dostosowania wysokości masztu.
Wszystkie stacje bazowe telefonii komórkowej, w myśl obowiązujących przepisów zaliczane są do tzw. inwestycji celu publicznego. Jest to szczególna kategoria inwestycji realizujących określoną funkcję społeczną, do których należą obok infrastruktury telekomunikacyjnej m.in. takie obiekty jak drogi publiczne, linii energetyczne, czy infrastruktura służąca zaopatrzeniu ludności w wodę – i podobnie jak pozostałe elementy infrastruktury technicznej, stacje bazowe aby móc dostarczać usługi mieszkańcom lokalizowane są w obszarach gdzie ludzie mieszkają, pracują lub przez które podróżują.
Obowiązujące w Polsce normy pól elektormagntycznych dla stacji bazowych wynikają z rozporządzenia Ministra Zdrowia i są takie same jak w większości państw europejskich i świata. Oparte są one o zalecenie Rady Europejskiej 1999/519/EC oraz wytyczne ICNIRP (Międzynarodowa Komisja ds. Ochrony przed Promieniowaniem Niejonizującym), zaktualizowane w 2020 r. Co istotne, normy te muszą być bezwzględnie dotrzymane we wszystkich miejscach dostępnych dla ludności, co jest sprawdzane właśnie w ramach pomiarów realizowanych obowiązkowo dla każdej stacji bazowej przez laboratoria akredytowane, a także może być zawsze przedmiotem kontroli w ramach pomiarów prowadzonych przez uprawnione organy państwowe, o której to kontroli operator nie jest wcześniej informowany.
Raport z przeprowadzonych pomiarów PEM dla planowanej stacji bazowej będzie także publicznie dostępny dla każdego w ogólnopolskiej bazie danych SI2PEM.gov.pl. Wyniki prowadzonych w Polsce pomiarów jednoznacznie wskazują na dotrzymywanie przez operatorów sieci ruchomych obowiązujących limitów PEM.
Stacje bazowe operatora Play spełniają wszystkie wymagane prawem i normami wymogi w zakresie bezpieczeństwa budowlanego obiektu oraz najwyższe światowe standardy bezpieczeństwa. Są przystosowane do sprostania niekorzystanym warunkom atmosferycznym, takim jak burze, wichury czy opady śniegu.
Należy także podkreślić, że nie ma żadnych wiarygodnych badań i analiz, które wskazywałyby na wpływ infrastruktury telekomunikacyjnej na wartość nieruchomości sąsiednich a stabilny i nowoczesny dostęp do sieci jest często argumentem sprzyjającym osiedlaniu się. Jednocześnie, w opublikowanej jesienią ub,r. analizie przeprowadzonej przez Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie, obejmującej kilkanaście tysięcy transakcji na rynku nieruchomości pod kątem wpływu stacji bazowych na wartość, wykazano, że bliskość BTS nie wpływa na cenę nieruchomości.