Nie w piątek (15 grudnia, a w niedzielę (17 grudnia) ma zostać otwarte lodowisko w Ostrowcu Świętokrzyskim.
Powodem problemy techniczne jakie napotkała firma wykonująca zlecenie.
Jak informuje Piotr Węglewicz, dyrektor MOSiR w Ostrowcu Świętokrzyskim, odpowietrzanie układu na spodzie lodowiska trwało dużo dłużej, niż zakładał wykonawca. Nie jest to jednak jedyny powód opóźnień.
– Były również problemy z agregatem chłodzącym. W związku z tym przesunęło się w schładzanie lodowiska, które docelowo miało być wykonane w środę, a rozpoczęło się wczoraj wieczorem – mówi dyrektor.
Piotr Węglewicz dodaje również, że pogoda za oknem nie sprzyja schładzaniu płyty. Jest powyżej zera a to nie pozwala w szybkim utworzeniu wymaganej grubości lodu, wynoszącej 10 cm.
– Na dzień dzisiejszy warstwa lodu to jakieś 3 cm. To zdecydowanie za mało, żeby można było użytkować płytę – dodaje dyrektor.
Ostateczny, według zapewnień Piotra Węglewicza, termin otwarcia to najbliższa niedziela (17 grudnia), godz. 17.