Polska od lat jest w czołówce producentów karpia w UE; w ostatnich latach produkcja tych ryb w Polsce wahała się od 17 tys. ton do 21 tys. ton i w niemal całości trafiała na rynek wewnętrzny – poinformował PAP wiceszef KOWR Marcin Wroński.
Większość Polaków uważa karpia za rybę związaną z tradycją bożenarodzeniową. W tym czasie zainteresowanie karpiem wśród polskich konsumentów jest największe. Szacuje się, że na dwa tygodnie przed świętami sprzedawane jest około 90 proc. rocznej krajowej produkcji karpia.
– Mimo, iż popyt na ryby w Polsce jest zmienny, biorąc pod uwagę podział na gatunki, to ilość spożywanego karpia od lat nie ulega dużym zmianom. Związane jest to bezpośrednio z sezonowością produkcji i zapotrzebowaniem wewnętrznym. W 2022 r. średnie spożycie karpia w kraju wyniosło 0,52 kg na mieszkańca, a udział spożycia karpia w spożyciu wszystkich ryb i owoców morza konsumowanych w kraju, stanowił blisko 4 proc. – poinformował Wroński.
Wiceszef KOWR zauważył, że producenci karpia chcą tę rybę „odczarować” , tak by była ona spożywana także w innych okresach roku, gdyż jej mięso dostarcza organizmowi wielu cennych składników.
Według Wrońskiego mięso karpia charakteryzuje się m.in. łatwo przyswajalnym białkiem i jest bogate w nienasycone kwasy tłuszczowe. Rozmówca PAP powiedział, że w mięśniach karpia jest ponad dwa razy więcej wapnia niż w tkance pstrąga i ponad 3,5 razy więcej niż w mięsie łososia. Karp jest także źródłem witamin z grupy B (B1, B6, B12 oraz PP), witaminy A i D, a także składników mineralnych takich jak: fosfor, potas, selen, cynk, żelazo, siarka i magnez – dodał.
Polska eksportuje niewielkie ilości karpia. Według obliczeń Biura Analiz i Strategii KOWR w 2022 r. wolumen eksportu karpia z Polski wyniósł zaledwie 232 tony i był o 50 proc. mniejszy niż w 2021 r. W 2022 r. głównym rynkiem zbytu dla karpia z Polski były: Wielka Brytania (43 proc., 100 ton), Niemcy (17 proc., 41 ton), Litwa, Ukraina i Niderlandy.
Jak wskazał Wroński, eksport karpia z Polski jest niewielki, ponieważ krajowa produkcja przeznaczana jest głównie na pokrycie wewnętrznego zapotrzebowania, natomiast import karpia do Polski ma charakter uzupełniający oraz sezonowy.
W całym 2022 r. zaimportowano do Polski blisko 2 tys. ton karpia wobec 1,7 tys. ton rok wcześniej. Około 70 proc. importu tej ryby przypadło na okres listopad-grudzień. Karpie były sprowadzane z Czech (72 proc., 1,4 tys. ton), a także z Węgier i z Litwy.