Marek Kos – dyrektor Szpitala Specjalistycznego w Sandomierzu został pierwszym wiceministrem zdrowia. Podczas poniedziałkowego (18 grudnia) posiedzenia Zarządu Powiatu przyjęta została jego rezygnacja z funkcji dyrektora.
Marek Kos powiedział, że do tej pory jako chirurg leczył ludzi, potem pracował w szpitalu w Kraśniku i w Sandomierzu, a teraz będzie leczyć system. Dodał, że szpitale są niedoinwestowane i wymagają mocnego wsparcia rządowego.
– Będę nie tylko trzymał kciuki, ale myślał i działał w kierunku naszego sandomierskiego szpitala, bo wiem jakie są potrzeby, będę się starał utrzymywać stały kontakt, aby pomóc jak najwięcej – powiedział Mare Kos.
Dodał, że propozycje objęcie stanowiska wiceministra zdrowia przyjął z pewnym zaskoczeniem i traktuje to jako wyzwanie. Chce pracować dla szerokiego ogółu, a nie tylko dla jednego zakładu pracy. Z sandomierskim szpitalem był związany prawie przez pięć lat.
Starosta sandomierski Marcin Piwnik stwierdził, że w tym czasie były dyrektor Marek Kos dał się sprawdzić jako człowiek skuteczny i empatyczny. Lecznica rozwinęła się, a ponadto kilkukrotnie zwiększył się kontrakt na usługi medyczne z NFZ.
Na razie nie wiadomo za jakie sprawy w Ministerstwie Zdrowia będzie odpowiadał Marek Kos. Swoją funkcję obejmuje w resorcie od wtorku (19 grudnia). Osobą pełniącą obowiązki dyrektora szpitala specjalistycznego został dotychczasowy sekretarz powiatu Andrzej Swajda, mający studia z zarządzania w służbie zdrowia.
Marek Kos jest radnym Sejmiku Województwa Lubelskiego, gdzie pełni funkcję przewodniczącego klubu PSL. W myśl aktualnych przepisów jako wiceminister nie będzie musiał rezygnować z tego mandatu.