Już za kilka godzin pożegnamy stary i przywitamy nowy rok. Jak będziemy świętować jego przyjście?
Wielu z nas tę wyjątkową noc planuje spędzić na balach. Wśród nich jest m.in. pani Anna.
– Ja jak co roku nowy rok przywitam na balu, na dużej sali. Nigdy w ten wieczór nie jestem w domu. Wyjeżdżam poza Kielce. Kreację mam już oczywiście przygotowaną. Jest to długa, czarna suknia z cekinami. Czarny, to mój ulubiony kolor. Mam nadzieję bawić się wyśmienicie do białego rana – dodała z uśmiechem pani Anna.
Jednak zdecydowana większość tegorocznego Sylwestra planuje spędzić u siebie w domu lub na tzw. domówkach u znajomych.
– Moja córka idzie na bal, dlatego jak będę w domu opiekowała się wnuczką. Będziemy wspólnie spędzać ten czas. Moja wnusia jest jeszcze małą dziewczynką i z pewnością uśnie na długo przed północą, ale my z mężem punktualnie o północy złożymy sobie życzenia i wypijemy po lampce szampana – przyznała pani Krystyna.
– Ja Sylwestra spędzę z domu z najbliższymi. Przygotujemy coś smacznego do jedzenia, szampan już się mrozi i aby dotrwać do rana – powiedział z kolei pan Ryszard.
Pamiętajmy, że nie ważne gdzie, ale ważne z kim spędzimy tę wyjątkową noc i przywitamy nowy rok.