W Sandomierzu oficjalnie otwarto rondo Radiotechników. Jego nazwa nawiązuje do 3. Sandomierskiego Batalionu Radiotechnicznego. Stosowny napis widnieje na instalacji znajdującej się na rondzie. Jej głównym elementem jest wojskowa antena stojąca na granitowym postumencie.
Rondo znajduje się u zbiegu ulicy 11 listopada i Wojska Polskiego. Inwestycja oprócz modernizacji samego ronda polegała także na remoncie ulicy Wojska Polskiego i chodników. Po jednej stronie tej drogi powstała ścieżka rowerowa. Jak powiedział starosta sandomierski Marcin Piwnik jest to szczególny dzień, rondo jest wyrazem uznania i zaufania do sandomierskiej jednostki wojskowej, która ma długą tradycję i jest bardzo związana z miastem.
Burmistrz Marcin Marzec wyraził swoje zadowolenie, że miejsce, które wcześniej nie wyglądało estetycznie, teraz może być jedną z wizytówek miasta. Przypomniał, że wszystko zaczęło się od 2019 roku, kiedy to Rada Miasta podjęła uchwałę o nadaniu temu miejscu nazwy Ronda Radiotechników.
Dowódca 3. Sandomierskiego Batalionu Radiotechnicznego ppłk Wojciech Kuśmierczyk stwierdził, że dla jednostki jest to wielkie wyróżnienie.
– Bardzo doceniamy ten gest ze strony starostwa powiatowego, które jest inicjatorem pomysłu. Nasza współpraca zawsze bardzo dobrze się układała i nadal układa, a ta instalacja na rondzie jest tego symbolem – dodał dowódca.
W otwarciu ronda uczestniczył europoseł Adam Jarubas, który powiedział, że ta inwestycja jest dowodem na to, że powiat i miasto dobrze zaczynają nowy rok i przyjechał, aby pogratulować władzom samorządowym tak ważnej inwestycji komunikacyjnej i wizerunkowej, do tego podkreślającej związki Sandomierza z wojskowością.
Modernizacja ronda oraz remont ulicy Wojska Polskiego kosztowały w sumie 900 tysięcy złotych, prawie 740 tysięcy zł pochodziło z Polskiego Ładu, a pozostałe pieniądze po połowie zabezpieczył samorząd miejski i powiatowy.