Pożar w kotłowni domu jednorodzinnego przy ulicy Dymińskiej w Kielcach.
Ogień zauważył mieszkaniec domu i powiadomił służby ratunkowe. Zgłoszenie wpłynęło w niedzielę (21 stycznia) przed godz. 10.00 – poinformował dyżurny Wojewódzkiego Stanowiska Koordynacji Ratownictwa.
– Ogień pojawił się w kotłowni budynku mieszkalnego. Na miejsce skierowano ratowników ze straży pożarnej. Nikt w zdarzeniu nie odniósł obrażeń. Właściciel opuścił budynek przed przybyciem straży. Pożar wyglądał groźnie, panowało duże zadymienie. Strażacy szybko opanowali sytuację, przewietrzyli pomieszczenia. Na razie nie jest znana przyczyna wybuchu pożaru – relacjonował dyżurny WSKR.
W akcji uczestniczyło pięć zastępów straży.