Pacjenci z chorobami nowotworowymi będą mogli przejść chemioterapię w Szpitalu Specjalistycznym w Sandomierzu.
Stanie się tak, dzięki porozumieniu ze Świętokrzyskim Centrum Onkologii. Starosta Marcin Piwnik twierdzi, że to wyjście naprzeciw oczekiwaniom pacjentów, ponieważ wiele osób leczy się onkologicznie w Kielcach, a to oznacza pokonywanie za każdym razem około 100 km na tzw. wlewy.
W ciągu najbliższych 6 miesięcy, w sandomierskim szpitalu powinien powstać oddział chemioterapii dziennej z 10 łóżkami. Najpierw jednak placówka musi się do tego odpowiednio przygotować. Pierwszym krokiem jest reaktywowanie działalności poradni onkologicznej. Od jutra (1 lutego) rozpocznie w niej pracę dr Iwona Drab- Mazur, która będzie przyjmować pacjentów dwa razy w tygodniu. W planach dyrektora lecznicy, Andrzeja Swajdy jest także, aby w lecznicy odbywały się konsylia onkologiczne.
Otwarcie oddziału wymaga przeprowadzenia remontów pomieszczeń, które będą przeznaczone na ten cel oraz odpowiedniego ich wyposażenia, dopiero wtedy szpital będzie się starał o kontrakt z Narodowym Funduszem Zdrowia.
Prof. Stanisław Góźdź, dyrektor Świętokrzyskiego Centrum Onkologii stwierdził, że cieszy się z tego, iż w Sandomierzu powstanie ośrodek onkologiczny, który będzie dysponował poradnią i chemioterapią ambulatoryjną, ponieważ będzie blisko ludzi potrzebujących takiego leczenia. Dodał, że w sandomierskim szpitalu jest zaplecze neurochirurgiczne, zaplecze chirurgii onkologicznej oraz ginekologia. Profesor podkreślił, że leczenie przebiegać będzie w ścisłej współpracy z ŚCO, w kwestii biologii molekularnej, diagnostyki, badań genetycznych i badań histopatologicznych.
Chorób nowotworowych jest coraz więcej. Jednym z niechlubnych przykładów jest rak piersi. Rocznie w województwie świętokrzyskim zapada na tę chorobę około 500 kobiet.