Nie ma tu etosu rycerskiego, jest za to pokazane życie zwykłych, biednych ludzi. O niezwykłej dla średniowiecza twórczości François Villona opowiada najnowsza ekspozycja w Muzeum Stefana Żeromskiego w Kielcach.
– Wystawa jest obszernym wstępem do tego, co dla nas najważniejsze, czyli poezji Franciszka Villona – mówi kurator, Paulina Bies. Dodaje, że punktem wyjścia są prace Stefana Mrożewskiego, dotyczące „Małego” i „Wielkiego Testamentu”.
– Poprzez grafiki chcemy pokazać Villona, średniowiecznego poetę, trochę już dziś zapominanego. Chcemy pokazać średniowiecze jego oczami, życie przeciętego, średniowiecznego człowieka. Ilustracje Stefana Mrożewskiego nawiązują do poezji Villona i prezentują to, co chciał przedstawić, czyli przede wszystkim życie ludzi z tej najuboższej warstwy społecznej: żebraków, rzezimieszków, bardzo często też ludzi poza marginesem społeczeństwa – zaznacza.
Kurator dodaje, że w ten sposób maluje się bardzo ciekawy obraz średniowiecznego społeczeństwa.
– Można się dowiedzieć, że średniowiecze to nie takie ciemne wieki. Osoby, które wówczas żyły miały problemy podobne do naszych. Villon pisze o tym, że doskwiera mu bieda, niezrozumienie, i że tym, którzy mają w życiu gorzej ze względów finansowych jest dużo trudniej – tłumaczy.
Zdaniem Pauliny Bies, twórczość Villona jest oryginalna i odbiega od schematów.
– W przeciwieństwie do typowej poezji średniowiecznej, nie bazuje na etosie rycerskim, nie bazuje na romansach dworskich, tylko na perspektywie zwykłego człowieka ze średniowiecza, chociaż tego średniowiecznego można nie dodawać, bo jak wspomniałam, to często jest bardzo uniwersalna postawa. Ta poezja jest miejscami melancholijna, ma pierwiastek rozliczenia z losem, Villon pisze o przemijaniu, o przemijaniu także piękna kobiecego, ale jest też humor – opisuje.
Paulina Bies zachęca, by sięgnąć po dzieła Francuza, ale też żeby bliżej poznać jego samego. Jak podkreśla, to bardzo ciekawa postać.
– Miał problemy z prawem. Pierwszy swój utwór „Legaty”, nazwane później „Małym Testamentem” napisał po tym, jak musiał uciekać z Paryża, ponieważ groziło mu więzienie za kradzież. Zresztą, później i tak do tego więzienia trafił. Miał na swoim koncie wiele czynów niezgodnych z prawem. Oprócz wspomnianej kradzieży, także udział w bójce, zakończonej śmiercią jego przeciwnika. Villon rzekomo przypadkiem dopuścił się śmierci swego adwersarza – mówi.
Te burzliwe dzieje opisuje też w „Wielkim Testamencie”, który jest swoistym rozrachunkiem pisarza ze swoim życiem.
– Wspomina to, co mu się przytrafiło, a więc i więzienie, ale też swoje „młodzieńcze lata”. Choć pisząc to dzieło nie jest starym człowiekiem nawet jak na ówczesne realia, bo ma ponad 30 lat, to sam o sobie pisze, że te młodzieńcze lata w jego przypadku były latami bardzo burzliwymi, ale i ciekawymi – zaznacza kurator.
Wystawa poświęcona Villonowi w Muzeum Stefana Żeromskiego może zaskakiwać, ale jak wyjaśnia Sylwia Zacharz, kierownik tego oddziału Muzeum Narodowego w Kielcach, nie powinna. I to nie tylko dlatego, że Żeromski był miłośnikiem literatury.
– Wydaje mi się, że muzea literackie są dobrym miejscem do promowania literatury. Nie tylko autorstwa swojego patrona, ale także każdej innej. W zbiorach Muzeum Narodowego w Kielcach, w dziale grafiki znajduje się wiele ilustracji do różnych utworów. Idąc tym tropem, chcemy przybliżyć naszym odbiorcom różne dzieła. Mieliśmy już „Ballady i romanse” Adama Mickiewicza, była „Boska komedia” Dantego. Teraz przyszedł czas na „Wielki” i „Mały Testament” – tłumaczy.
Ekspozycja i pokazane prace Stefana Mrożewskiego – znakomitego, XX-wiecznego grafika mogą też prowokować rozmowy na temat roli ilustratorów w literaturze. Sylwia Zacharz zwraca uwagę, że literatura zawsze była natchnieniem dla artystów.
– Można oczywiście dyskutować, czy ilustrowanie to wchodzenie między autora, a czytelnika czy też inny sposób ekspresji, pokazania, uwypuklenia pewnych cech utworu. Myślę, że takie wystawy są dobrym miejscem do dyskusji na temat tego, jakie jest miejsce ilustracji w utworze: czy to wartość dodana, czy naruszenie naszego odczytania – zaznacza.
Wystawa „Poza ramami. Literackie inspiracje w grafice. François Villon Wielki i Mały Testament” potrwa do 30 listopada.