Polskie Stronnictwo Ludowe obsadza swoimi ludźmi biura Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.
W 5 z 13 biur powiatowych instytucji, kierownikami zostały osoby związane z partią.
Dyrektor oddziału regionalnego ARiMR, Piotr Żołądek twierdzi, że nikomu nie zagląda w legitymacje partyjne, możliwe więc, że są to członkowie PSL. Jednocześnie przyznaje, że nowi kierownicy są związani z tym ugrupowaniem.
Piotr Żołądek broni się, że te zmiany nie są zawłaszczeniem agencji, ani „skokiem” na nią, ponieważ dla niego najważniejsza jest fachowość, przygotowanie zawodowe i doświadczenie w pracy dotyczącej branży rolniczej. Wszyscy nowi kierownicy biur powiatowych spełniają te kryteria. Kolejne powołania na stanowiska kierownicze mogą dotyczyć osób związanych z innymi ugrupowaniami, jeśli będą to fachowcy. Możliwe też, że w dobrze funkcjonujących biurach swoje stanowiska utrzymają obecni kierownicy.
– To wszystko jest na razie w trakcie badań i analiz ponieważ to nie mogą być pochopne decyzje – dodał Piotr Żołądek.
Powołania nowych kierowników nastąpiły już w Kielcach i w Końskich, gdzie były wakaty na tych stanowiskach. Natomiast do wymiany doszło w Jędrzejowie, gdzie kierownikiem został Paweł Olszak, we Włoszczowie – Monika Kowalska i w Pińczowie – Zdzisław Leks.
Piotr Żołądek dodaje, że gdy PiS wymieniał kadrę w Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa na ludzi związanych z tą partią, to nikt nie robił awantury ani afery.
W ramach oddziału regionalnego Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa na terenie województwa świętokrzyskiego działa 13 biur powiatowych.