Ferie dobiegają końca, czy to dobra wiadomość? Zależy, kogo pytamy – rodziców czy dzieci? Na pewno jednak te dwa tygodnie niektórym uczniom udało się spędzić w bardzo ciekawy sposób.
W Spółdzielczym Domu Kultury w Starachowicach pobito w tym roku rekord frekwencji – poinformowała kierownik placówki Beata Wiśniewska:
– Codziennie przychodziło do nas ponad 50 dzieci. Bardzo chętnie uczestniczyły w zajęciach i już dopytują, kiedy będą kolejne. Od kilku lat obserwujemy, co dzieci lubią najbardziej i staramy się odpowiadać na ich zainteresowania. W tym roku absolutnym hitem były zajęcia muzyczne. Prowadził je Norbert Pajek, a dzieci mogły poznawać zarówno teorię muzyki, jak i brać udziału w zajęciach praktycznych. Bardzo chętnie śpiewały, tańczyły i uczestniczyły w zajęciach rytmicznych. Piękne prace powstawały także na zajęciach plastycznych. Jak wynika Z naszych obserwacji wynika, że przychodzą do nas dzieci nie tylko z osiedli spółdzielczych, ale i z całego miasta.
Dzieci najchętniej uczestniczyły w zajęciach muzycznych:
– Chcę w przyszłości być piosenkarką, lubię słuchać piosenek w radiu i je śpiewam. Tu nauczyłam się, jak można pracować z mikrofonem, ale także, jak poprawnie napisać klucz wiolinowy.
W zajęcia w Spółdzielczym Domu Kultury włączyło się starachowickie Muzeum Przyrody i Techniki – poinformowała wicedyrektor Wioletta Sobieraj:
– Nasz „Zimowy wjazd do huty”, czyli zajęcia muzealne, w tym roku miały bardzo dużą frekwencję, codziennie przychodziło kilkunastu uczestników i bardzo aktywnie uczestniczyło w zajęciach. Nas to bardzo cieszy, bo oferta w mieście jest bardzo szeroka.
Ferie zimowe w naszym województwie w tym roku wypadły w trzecim terminie. Za rok uczniowie odpoczywać będą w drugiej połowie stycznia.