Ponad 300 osób zapisało się na Nocną Drogę Krzyżową z Kielc na Święty Krzyż. Pątnicy wyruszą w piątek (1 marca) ok. godz. 21.00. Chętni mogą się jeszcze zgłosić.
Modlitewne spotkanie rozpocznie o godz. 20.00 msza święta pod przewodnictwem biskupa Andrzeja Kalety, w kościele pw. Najświętszej Maryi Panny Matki Kościoła w Kielcach Dąbrowie. Po mszy pielgrzymi wyruszą w trasę. Chętni, którzy nie zapisali się wcześniej przez internet, będą mogli wtedy dopisać się do listy uczestników. Warto dobrze się przygotować – mówi ks. Stanisław Lodziński, asystent diecezjalny Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży Diecezji Kieleckiej.
– Przede wszystkim, trzeba założyć dobre i wygodne buty, ciepło się ubrać, zabrać ze sobą coś do jedzenia, coś słodkiego i coś ciepłego do picia oraz latarkę. Do tego potrzeba, abyśmy zabrali jak najwięcej wiary w to, że to doświadczenie może pomóc w naszej duchowości. Od 2 lat współpracujemy z harcerską grupą ratowniczą z Buska-Zdroju. Będą oni zabezpieczać przemarsz pod kątem medycznym. Można iść indywidualnie lub w małej grupie, albo trzymać się większej grupy, prowadzonej przez doświadczonego przewodnika, który zadba o to, byśmy nie zboczyli z trasy. Każdy uczestnik otrzyma także opaskę odblaskową oraz tekst rozważań Drogi Krzyżowej. Jest tam także kod QR, który można zeskanować i korzystać z rozważań w wersji elektronicznej – zapowiada kapłan.
Przez całą noc będzie trzeba pokonać ok 40 kilometrów. Trasa jest trudna i wiedzie przez Masłów, Ameliówkę, Świętą Katarzynę, a dalej przez Łysicę i Kakonin – na Święty Krzyż.
– Szczególnym momentem, po całej nocy spędzonej na modlitwie i rozmyślaniu będzie samo dotarcie do sanktuarium na Świętym Krzyżu, gdzie przechowywane są relikwie drzewa Krzyża Świętego. Nocna Droga Krzyżowa daje uczestnikom możliwość zaznania osamotnienia, jakiego doświadczał Jezus w agonii. Nam dziś krzyż kojarzy się przede wszystkim z symbolem religijnym. Zapominamy czasem, że kara śmierci przez ukrzyżowanie była najokrutniejszą, jaką wówczas można było zadać. Ten samotny przemarsz i nocne zmaganie z samym sobą może przenieść człowieka w głębszą relację z Bogiem. W tym roku pomogą w tym rozważania przygotowane przez ks. Tomasza Chowańca, który przenosi ten krzyż w pewien sposób na nasze codzienne życie i sprawy, z którymi borykamy się na co dzień – mówi ks. Stanisław Lodziński.
Nocną Drogę Krzyżową z Kielc do sanktuarium na Świętym Krzyżu organizuje Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży. W tym roku odbywa się ona po raz 9. Towarzyszy jej hasło: „Kościół ukrzyżowany”.