Kielecki budżet obywatelski ma być prostszy i czytelniejszy. Zmiany przygotowane w projekcie zmieniają sposób głosowania, wprowadzają możliwość realizacji propozycji zgłaszanych przez kielczan na gruntach nienależących do miasta i, co zaskakujące, wprowadzenie możliwości oddawania głosów negatywnych.
Marcin Januchta, rzecznik prezydenta Kielc podkreśla, że najważniejsza zmiana dotyczy możliwości realizowania projektów budżetu obywatelskiego na gruntach należących do spółdzielni, wspólnot mieszkaniowych oraz na nieruchomościach, które są własnością Skarbu Państwa.
– W tym przypadku osoba zgłaszająca projekt będzie musiała uzgodnić to z właścicielem gruntu. Dla przykładu: jeśli projekt z KBO ma powstać na terenie spółdzielni wcześniej jego inicjator będzie zobowiązany do uzyskania stosownego oświadczenia ze strony spółdzielni. Dokument ten będzie dla urzędu potwierdzeniem zgody na przeprowadzenie takiej inwestycji na terenie, który nie należy do miasta – tłumaczy.
Nowy regulamin zakłada również uproszczenie oddawania głosów. Dotychczas kielczanie mogli oddać głos, wybierając po kilka przedsięwzięć w każdej kategorii. Jeden projekt inwestycyjny duży, dwa „zielone”, trzy inwestycyjne małe oraz cztery nieinwestycyjne. Teraz każdemu głosującemu ma przysługiwać jeden głos na kategorię.
– To oznacza, że każdy kielczanin będzie mógł oddać tylko jeden głos w kategorii projektów inwestycyjnych dużych, jeden inwestycyjny mały, jeden „zielony” oraz jeden głos na zadanie z kategorii projektów nieinwestycyjnych. Istotną nowością będzie także wprowadzenie możliwości oddawania głosów negatywnych. Osoby, które nie chcą, by w danej przestrzeni był realizowany jakiś projekt mogą skorzystać z takiej opcji. Ważne jest jednak to, że głos negatywny będzie można oddać tylko jeden, wybierając zadanie ze wszystkich kategorii – wyjaśnia rzecznik Januchta.
Zmianie ma ulec także wielkość budżetu obywatelskiego. Dotychczas miasto na ten cel przeznaczało kwotę 8,4 mln zł. Zgodnie z zapisami uchwały przygotowanej na marcową sesję rady miasta ma to być 9,3 mln zł. Marcin Januchta dodaje, że podwyższenie tej sumy wynika z obowiązku dostosowania się samorządu do zapisów ustawowych, czyli musi ona stanowić 0,5 proc. budżetu miasta.
Jeśli radni przyjmą uchwałę obejmującą nowy regulamin budżetu obywatelskiego zacznie on obowiązywać jeszcze w tym roku.