Zmarła doktor Joanna Śpiechowicz, znana anestezjolog, kierownik Hospicjum Stacjonarnego we Włoszczowie.
O śmierci lekarki poinformowała Radio Kielce Iwona Boratyn, rzecznik urzędu miasta.
Jak powiedziała, doktor Śpiechowicz była również inicjatorką powstania hospicjum domowego oraz Włoszczowskiego Stowarzyszenia Opieki Paliatywnej. Od jesieni 2017 roku zaangażowała się ofiarnie w powstanie hospicjum stacjonarnego w Szpitalu Powiatowym im. Jana Pawła II, które otwarto oficjalnie w grudniu tegoż roku.
Joanna Śpiechowicz była zwyciężczynią plebiscytu Fundacji Jesteśmy Blisko – Latarnik 2017. Odeszła w placówce, którą tworzyła i rozwijała z zespołem współpracowników. W sierpniu 2024 roku skończyłaby 60 lat. Długie miesiące walczyła z chorobą nowotworową. Oddana, życzliwa, ofiarna, taką zostanie w naszej pamięci – mówiła Iwona Boratyn.
– Pani doktor była niezwykle oddanym i serdecznym człowiekiem. Zawsze pamiętała o każdym swoim pacjencie. Przede wszystkim chciała stworzyć znakomite warunki do tego, by móc w tej ostatniej drodze towarzyszyć pacjentom razem z zespołem. Ciągle modernizowała oddział opieki paliatywnej, unowocześniała go. Ale najważniejsza była pomoc, którą niosła chorym. Nie tylko towarzyszyła im w ostatniej, trudnej drodze, ale zdarzały się też przypadki, kiedy potrafiła wyprowadzić z choroby. Była znana ze swojej życzliwości, ofiarności, a także ze swojej wielkiej wiary. Przez ostatnie miesiące, kiedy walczyła z chorobą nowotworową była przykładem siły i optymizmu, zaufania, że uda się jej wyzdrowieć. Niestety tę walkę o życie przegrała. Będzie jej nam bardzo brakowało, i jej uśmiechu, i jej pracy, i jej serdeczności. Włoszczowa żegna ją z wielkim żalem – powiedziała Iwona Boratyn.
Msza święta pogrzebowa odbędzie się w środę, 20 marca, o godz. 14.00, w kościele pw. Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny we Włoszczowie.