Od 1 czerwca wracamy do finansowania metody in vitro; obecnie zespół ekspertów w ministerstwie opracowuje zasady konkursowe dla placówek medycznych – przekazała w poniedziałek minister zdrowia Izabela Leszczyna podczas otwarcia warszawskiej poradni leczenia niepłodności.
Szefowa MZ na konferencji prasowej z prezydentem Warszawy Rafałem Trzaskowskim podkreśliła, że nowo powstałe centrum leczenia niepłodności w Szpitalu Południowym będzie oferowało m.in. zastosowanie metody in vitro. Podziękowała prezydentowi stolicy za tę inwestycję.
– To bardzo ważne, że od 1 czerwca rząd premiera Donalda Tuska wraca do dobrej decyzji, do finansowania leczenia niepłodności metodą in vitro. 1 czerwca ruszamy. W tej chwili zespół ekspertów w Ministerstwie Zdrowia opracowuje zasady konkursowe. Cieszę się bardzo, że to centrum leczenia niepłodności stanie, jak rozumiem, do konkursu i będzie walczyło o to, żeby takie świadczenie medyczne móc tutaj przeprowadzać – poinformowała Leszczyna.
Przypomniała, że założeniem programu jest to, żeby ta metoda była finansowana od początku do końca.
– Diagnoza, leczenie, prowadzenie ciąży i wreszcie opieka okołoporodowa – wymieniła.
Dopytywana o zasady finansowania in vitro z rządowego programu przypomniała, że cały czas pracuje nad nimi specjalnie powołany zespół ekspertów, który przedstawi wnioski niebawem.
Prezydent Warszawy podkreślił, że na program in vitro w Warszawie przeznaczono ponad 50 mln zł.
– W momencie, kiedy zapadała decyzja, podjęta przez rząd PiS-u, żeby się wycofywać ze wsparcia in vitro, samorządy postanowiły to przejąć na siebie. Bardzo jestem dumny, że w Warszawie urodziło się 2300 dzieci przez ten czas – powiedział Trzaskowski.
Polityk zwrócił uwagę, że w Warszawie działa 10 szpitali oraz 120 poradni i – jak ocenił – to najbardziej rozbudowany system samorządowy, jeżeli chodzi o ochronę zdrowia w całym kraju.
– Z naszych szpitali dwa to są szpitale położnicze, cztery z nich mają swoje oddziały położnicze, w związku z tym w pewnym sensie wyspecjalizowaliśmy się w tym działaniu – dodał.
Zgodnie z ustawą o finansowaniu in vitro, która weszła w życie w styczniu br., minister zdrowia ma opracować, wdrożyć, zrealizować i sfinansować program polityki zdrowotnej leczenia niepłodności obejmujący procedury medyczne wspomaganej prokreacji, w tym zapłodnienie pozaustrojowe. W ustawie określono, że minimalna wysokość środków przeznaczonych rocznie na in vitro to nie mniej niż 500 mln zł.
Niepłodność jest klasyfikowana przez Światową Organizację Zdrowia (WHO) jako choroba cywilizacyjna (kod ICD N-97), którą dotkniętych może być na stałe lub okresowo co najmniej kilkadziesiąt milionów par na świecie. Szacuje się, że w Polsce niepłodność dotyka ok. 3 mln osób. Problem niepłodności dotyka 15-20 proc. par w wieku prokreacyjnym. Na świecie dzięki metodzie in vitro urodziło się 9 mln dzieci, w tym – jak podali autorzy projektu ustawy – co najmniej 100 tys. w Polsce.