W 18. kolejce Ligi Centralnej piłkarek ręcznych, Suzuki Korona Handball zmierzy się w sobotę (23 marca) na wyjeździe z MTS Żory.
Gospodynie są wiceliderkami tabeli, a kielczanki zajmują w niej czwarte miejsce. Obydwa zespoły dzieli dziesięć punktów.
W pierwszym spotkaniu tego sezonu, do którego doszło w listopadzie ubiegłego roku w hali przy Krakowskiej w Kielcach, podopieczne Pawła Tetelewskiego roztrwoniły w końcówce kilkubramkową przewagę i ostatecznie przegrały po rzutach karnych.
– Ością w gardle stanął nam tamten mecz i chcielibyśmy się zrewanżować za porażkę. W mijającym tygodniu mieliśmy swoje problemy wynikające z infekcji, która dotknęła kilka zawodniczek. Mam jednak nadzieję, że pojedziemy w takim składzie, który pozwoli na wyrównaną rywalizację. W moim przekonaniu MTS Żory jest dobrym zespołem, jednym z dwóch kandydatów do awansu, ale ciut słabszym od Ruchu Chorzów, który zdecydowanie odstaje od reszty stawki – stwierdził wiceprezes kieleckiego klubu Krzysztof Demko.
Spotkanie w Żorach rozpocznie się w sobotę (23 marca) o godzinie 19.