„Samorząd na obcasach” – to nowa książka Magdaleny Szefernaker. Zawiera wywiady z kobietami pełniącymi czołowe role w gminach. W Starachowicach odbyło się w sobotę (23 marca) spotkanie promocyjne z autorką.
Magdalena Szefernaker dwa lata temu wydała książkę „Mama na obcasach”, w której opowiadała historie kobiet łączących pracę zawodową z obowiązkami domowymi. Wydana teraz kolejna pozycja dotyczy pań pełniących ważne funkcje w samorządzie.
– To dziewięć historii różnych kobiet. Są panie szefujące małym gminom, ale także zarządzające dużym miastem, jak Małgorzata Mańka-Szulik – prezydent Zabrza od 18 lat. Pokazuję kobiety działające w samorządzie od kilu kadencji, ale także takie, które mają za sobą dopiero pierwsze doświadczenia pracy na takim stanowisku. W ostatnich czasach przybywa kobiet na kierowniczych stanowiskach wójtów, burmistrzów i prezydentów. W 2014 roku stanowiły 10 procent, teraz 12 procent, a mam nadzieję, że w kwietniu przybędzie jeszcze pań na tych urzędach – mówiła Magdalena Szefernaker.
Zdaniem autorki, kobiecy styl zarządzania samorządem ma inny charakter, niż męski.
– Kobiety zwracają baczniejszą uwagę na kwestie opieki na każdym etapie życia, a więc konieczność organizowania żłobków, opieki medycznej czy pomocy seniorom, ale na pewno kluczowe dla rozwoju miejscowości jest to, czy dany człowiek, bez względu czy to kobieta czy mężczyzna, ma odpowiednie umiejętności i wiedzę, a także determinację, by przeprowadzić konieczne inwestycje – mówiła.
Organizatorką spotkania była poseł Agata Wojtyszek, która ma duże doświadczenie w samorządzie. Potwierdza, że kobiecy styl pracy jest bardziej ukierunkowany na pomoc mieszkańcom.
– Kobiety bardziej dostrzegają potrzebę opieki, a stąd idą decyzje inwestycyjne, mają większą empatię i wrażliwość na drugiego człowieka. Z moich doświadczeń wynika, że przez ostatnie lata kobiety częściej zajmują czołowe stanowiska na różnych szczeblach i jest ich coraz więcej. Wiele kobiet jest także teraz na listach wyborczych i wierzę, że kolejna kadencja w samorządzie będzie do nich należała – mówiła parlamentarzystka.
Spotkanie było okazją do podzielenia się najważniejszymi historiami przedstawionymi w książce, a także anegdotami, takimi jak historia wójt Tuplic Katarzyny Kromp, która na spotkania przyjeżdża w skórzanych spodniach i sportowym samochodem.