Piłkarze Korony Kielce, po kilku dniach intensywnych treningów, dostali dwa dni wolnego. W środę Żółto–Czerwoni rozpoczną przygotowania do meczu 26. kolejki PKO BP Ekstraklasy w Łodzi z Widzewem.
– Musimy mieć odpowiednią świeżość, stąd też te dwa dni odpoczynku – powiedział trener Kamil Kuzera.
Po reprezentacyjnej przerwie, walczącą o utrzymanie się w piłkarskiej elicie Koronę, czekają niezwykle ważne spotkania. Pierwsze z nich już w lany poniedziałek na stadionie przy al. Marszałka Józefa Piłsudskiego w Łodzi.
– Od środy będziemy pracować na pełnych obrotach. Wyczyściliśmy głowy i nie wracamy do tego, co za nami. Najważniejsze jest to co przed nami. Za półtora miesiąca przyjdzie czas ocen i podsumowań. Do tego czasu musimy skupić się wyłącznie na sportowej rywalizacji – dodał kielecki szkoleniowiec.
Po kilku tygodniach poprawiła się sytuacja kadrowa Korony. Do gry wracają piłkarze, którzy decydowali o obliczu zespołu.
– Na pełnych obrotach trenują już Danny Trejo i Marcus Godinho. Jeśli chodzi o Mariusa Briceaga są jeszcze znaki zapytania. W starciu w Łodzi nie pomoże nam raczej Mariusz Fornalczyk. Gotowy do gry jest Bartosz Kwiecień, ale pewne problemy ma Piotr Malarczyk – zakończył Kamil Kuzera.
W tym sezonie w Koronie nie zagra już Kyryło Petrow. Oznacza to, że 33–letni Ukrainiec zakończy przygodę z kieleckim klubem. Wracający do formy Jakub Łukowski także ma małe szanse na występy w PKO BP Ekstraklasie. 27–letni pomocnik być może wróci na boisko w kwietniu, ale w drużynie rezerw. Otwartym pozostaje pytanie, co z kończącym się w czerwcu kontraktem wychowanka Zawiszy Bydgoszcz.