Dziś (piątek, 29 marca) katolicy wspominają mękę Chrystusa i Jego śmierć na krzyżu. Wyjątkowym miejscem na mapie województwa w Wielki Piątek jest najstarsze polskie sanktuarium na Świętym Krzyżu.
Tego dnia przybywa tam wielu pielgrzymów, by modlić się przy relikwiach drzewa, na którym umarł Chrystus. Superior klasztoru o. Marian Puchała przypomina, że badania naukowe prowadzone w 2002 roku wskazały, iż w relikwiarzu znajduje się czarna sosna jerozolimska, występująca w Palestynie. Wiek drewna określono na dwa tysiące lat. Jest zachowane w bardzo dobrym stanie i nie uległo rozkładowi.
– To jest pięć dość dużych cząstek. Do dziś na Świętym Krzyżu dzieją się wielkie cuda, np. uzdrowienia, czy rozwiązanie bardzo trudnych spraw. To jest wielka tajemnica między Bogiem, a człowiekiem. Wiemy to od ludzi, którzy chcą się tym podzielić. Kiedyś ojcowie benedyktyni, a także oblaci spisywali te cudowne dzieła. Księgi są zachowane w archiwum. Współcześnie także takie zdarzenia odnotowujemy – mówi o. Marian Puchała. Duchowny podkreśla, że relikwie przetrwały wszystkie burzliwe dzieje świętokrzyskiego sanktuarium: najazdy, wojny, pożary. Jedynie w 1819 roku po kasacie carskiej, relikwie były na pewien czas wywiezione dla bezpieczeństwa do kościoła w Nowej Słupi. Badacze wskazują, iż zebranie wszystkich znajdujących się na świecie relikwii drzewa Krzyża Świętego pozwoliłoby na złożenie jednej, niecałej belki krzyża.
O godzinie 12.00 sprzed kościoła w Nowej Słupi tradycyjnie wyruszy Droga Krzyżowa szlakiem królewskim do sanktuarium. Tam o godzinie 15.00 pod przewodnictwem biskupa sandomierskiego Krzysztofa Nitkiewicza rozpocznie się Liturgia Męki Pańskiej. Czuwanie potrwa do 21.00. W tym czasie zakonnicy będą czekali w konfesjonałach na osoby, które chcą skorzystać ze spowiedzi.
Jutro (sobota, 30 marca) adoracja Najświętszego Sakramentu przy symbolicznym grobie Jezusa na Świętym Krzyżu będzie się odbywać od 9.00 do 19.00, do rozpoczęcia Wigilii Paschalnej.