W 26. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona zmierzy się w poniedziałek (1 kwietnia) na wyjeździe z Widzewem. Łodzianie z 32 punktami na koncie zajmują 10. miejsce w tabeli. Osiem mniej mają w dorobku, lokujący się tuż nad strefą spadkową, kielczanie. Żółto-Czerwoni w tym roku wygrali tylko raz, a w całym sezonie triumfowali zaledwie czterokrotnie.
– Temu zespołowi potrzebne jest zwycięstwo. Jestem przekonany, że po wygranej nastąpi seria, która również bardzo by nam się przydała. Mecze z rywalami z czołówki mamy już za sobą. Z ligowego topu został nam jedynie Lech Poznań. Będziemy więc grali z drużynami, które są absolutnie w naszym zasięgu. Potrzebujemy dziś najlepszej wersji każdego z nas, najlepszej wersji Korony, jaką chcielibyśmy oglądać. Wiem, że nie jest to czasami łatwe, ale wszyscy musimy być razem i walczyć o to, żeby ekstraklasa została w Kielcach – podkreśla trener kielczan Kamil Kuzera.
Po reprezentacyjnej przerwie miała poprawić się sytuacja kadrowa w kieleckim zespole, ale tak się nie stało. Postawiono co prawda na nogi Marcusa Godinho i Danny’ego Trejo, ale więzadła krzyżowe zerwał Nono, a ze składu wypadli także Dalibor Takáč i Miłosz Strzeboński. Kamil Kuzera nie może w dalszym ciągu skorzystać z Mariusa Briceaga, Mariusza Fornalczyka, Jakuba Łukowski, Kyryło Petrowa, a pod znakiem zapytania stoi występ Piotra Malarczyka.
– Zrobił nam się duży problem w środku pola, dlatego będziemy musieli trochę przeorganizować naszą strukturę gry. Granica błędu jest bardzo mała. Oczekuję od zawodników, siebie i swoich trenerów maksymalnej pracy i wyciągnięcia tego co każdy ma najlepsze. Jest nam potrzebna koncentracja i odpowiedzialność, bo weszliśmy w decydującą fazę sezonu – dodał szkoleniowiec Korony.
– Dużo rozmawiałem z Nono i wiem, że będzie z nami. Największą radością dla niego, będzie zdobycie trzech punktów. Wówczas ta ciężka praca, którą wykonał w naszym zespole, nie pójdzie na marne. Mam nadzieję, że Nono zrobi operację, wróci i będziemy mieli z niego jeszcze wiele pożytku. Nie mam w drużynie zawodnika, który miałby zbliżone parametry i podobne cechy wolicjonalne. Muszę zatem przeorganizować naszą grę. Pomysł już mam i liczę na to, że się obroni w tym spotkaniu – stwierdził Kamil Kuzera.
– Biorąc pod uwagę ostatnie wyniki Widzewa, będzie to z pewnością trudne spotkanie. Widać po łodzianach pewność siebie i odwagę w grze. Wyniki i to nie jest odkrywcze zawsze budują, a stadion pełen kibiców pomaga zespołowi. My jednoznacznie powiedzieliśmy sobie, że chcemy zostać w lidze i nie chcemy być byle jacy. Jeżeli chcemy się utrzymać, to takie mecze jak ten poniedziałkowy w Łodzi, musimy wygrywać. Niejednokrotnie już udowadnialiśmy, że potrafimy – zakończył trener kielczan.
Do kontuzji Hiszpana Nono nawiązał na przedmeczowej konferencji izraelski piłkarz Korony Yoav Hofmayster.
– Oczywiście każdy kto oglądał nasz zespół wie, że Nono jest jednym z najważniejszych piłkarzy. Ciężko było patrzeć jak cierpi, po doznaniu kontuzji. Naszym obowiązkiem wobec klubu i fanów jest grać dalej i zrobić wszystko, żeby mimo tych przeciwności osiągać sukcesy. Każdy wie, że nasza sytuacja nie jest łatwa, ale piłka nożna nie zawsze jest łatwa. Bardzo chcielibyśmy zmienić wyniki osiągnięte przez nas w przeszłości ale ani ja, ani żaden z moich kolegów, tego nie może. Jedyne co możemy, to skupić się na kolejnym starciu i dać z siebie wszystko. Na pewno każdy wie, że ten mecz jest dla nas bardzo istotny. Jedyne co możemy zrobić to dać z siebie 100 procent – podkreślił 23-letni defensywny pomocnik.
Mecz 26. kolejki PKO BP Ekstraklasy Korony w Łodzi z Widzewem rozpocznie się w poniedziałek o godzinie 17.30 i będzie w całości transmitowany na antenie Radia Kielce. Przebieg spotkania będzie można również śledzić na radiokielce.pl.