Koła gospodyń wiejskich podtrzymują tradycję, ale potrafią ją łączyć z nowoczesnością. Tak jest chociażby w przypadku dań świątecznych.
O ile żurku, który króluje na wielkanocnym stole nie da się zmodernizować, co najwyżej nieco go odchudzić, to w przypadku jajek, pieczonych mięs oraz innych przekąsek – pole do popisu jest bardzo szerokie.
Na przykład Anna Smykiel z Koła Gospodyń Wiejskich Konary Kolonia w gminie Klimontów zamieniła tradycyjne jajka w majonezie czy też w sosie tatarskim na… grzybki z jajek. Wyjaśnia, że w tym celu po ugotowaniu jajek na twardo wystarczy obciąć ich czubki i przez 10-15 minut gotować w mocnej herbacie, dzięki czemu uzyskają one bardzo ciemny, brązowy kolor.
– Na półmisku wylewa się sos tatarski lub inny ulubiony, w nim stawia białe części jajek, na które trzeba nałożyć pofarbowane końcówki. Efekt jest taki, że jajka swoim wyglądem przypominają prawdziwe grzyby leśne – opisuje.
Z kolei Jadwiga Smykiel z KGW Konary Kolonia proponuje, aby na wielkanocnym stole pojawiła się kolorowa, wielowarzywna sałatka układana warstwowo np. z brokułu, posiekanych jajek, ogórka i żółtek startych na tarce. Do tego można dodać sos np. majonezowo-musztardowy. W ten sposób można wykorzystać również inne warzywa, które ma się pod ręką.
Agata Szemraj z Koła Gospodyń Wiejskich w Śniekozach powiedziała, że smaczną przekąską na świątecznym stole może być np. babeczka z kruchego ciasta, nadziewana łososiem i masą serową, z dodatkiem ziół. Jednym z ostatnich pomysłów pań z tego koła są także drożdżówki wypiekane w różnych formach, mające kształt np. myszek, co na paterze prezentuje się interesująco i przyciąga wzrok.
Gospodynie z KGW zgodnie podkreślają, że tradycyjne święta nie mogą obyć się bez pieczonych mięs, swojskiej kiełbasy oraz wypieków, takich jak np. mazurek i wielkanocne baby.