2 tysiące złotych udało się zebrać podczas Biegu Dobra, który – jak informowaliśmy – odbył się we wtorek, 9 kwietnia, na bulwarze nadwiślańskim w Sandomierzu i był dedykowany Aleksandrze Wolak.
Młoda kobieta przeszła udar i potrzebuje pieniędzy na rehabilitację. Aleksandra jest absolwentką sandomierskich szkół i Uniwersytetu Jagiellońskiego, zaczęła studiować medycynę.
W biegu wzięło udział ponad tysiąc osób. Każdy kilometr przeliczano po 30 groszy, trasę można było przebiec lub przejść. Wśród uczestników byli zarówno uczniowie, jak i straż pożarna, Wojska Obrony Terytorialnej, panie z Klubu Amazonek oraz osoby indywidualne. 85-letni pan Kazimierz dzielnie pokonywał kolejne kilometry, chodząc po nadwiślańskim bulwarze przez kilka godzin.
Siostra Małgorzata Kobylarz, dyrektor szkół katolickich w Sandomierzu jest bardzo zadowolona z rezultatu begu oraz z atmosfery wydarzenia, które było – jak stwierdziła – świętem dobra.
Najbardziej wytrwałymi biegaczami okazali się uczniowie szkoły rolniczej, którzy w indywidualnych zestawieniach nie mieli mniej niż 20 km na koncie, z kolei najliczniejszą grupą podczas Biegu Dobra była młodzież z Collegium Gostomianum w liczbie 218 osób.
Na wyróżnienie zasługuje również Damian z I klasy szkoły podstawowej, który przebiegł 20 km. Dobry przykład dawała mu mama, która pokonała w sumie 30 km – dodała siostra Małgorzata Kobylarz.
Imprezie towarzyszyły stoiska z watą cukrową, grillowanymi kiełbaskami i popcornem.
Bieg Dobra odbył się przy wsparciu Fundacji Grupy PBI „RAZEM MOŻEMY WIĘCEJ”.