Liczba wizyt w centrach handlowych w pierwszym kwartale tego roku spadła o 5 proc. w ujęciu rocznym, a odwiedzających o ok. 1 proc. rok do roku – wynika z badania przeprowadzonego przez Proxi.cloud razem z UCE Research.
– Pandemia zakończyła się już jakiś czas temu, a zachowania zakupowe Polaków zdążyły się od tego czasu ponownie unormować – powiedział jeden ze współautorów badania dr Nikodem Sarna.
Dodał, że wydaje się, że najtrudniejszy czas galerie i centra handlowe mają już za sobą. Może za to – jak dodał – odpowiadać rozwój oferty usługowej uzupełniającej doświadczenie zakupowe lub wyższy poziom dostosowania sklepów do wymagań dzisiejszych konsumentów.
– Niezależnie od powodu, początek tego roku przyniósł galeriom i centrom handlowym powiew optymizmu – powiedział.
Autorzy badania zaobserwowali, że w I kwartale br. ruch w galeriach spadł o blisko 5 proc. rdr, natomiast odwiedzających było o niecały 1 proc. mniej niż rok wcześniej.
Mniej wizyt, ale dłuższe
Z raportu wynika, że choć spadła nieco częstotliwość wizyt, to zwiększył się czas spędzany w takich placówkach. W I kwartale br. trwał średnio prawie 44 minuty w trakcie jednej wizyty (czyli o 2 minuty i 21 sekund dłużej niż rok wcześniej) oraz blisko 6 i pół godz. (tj. o 8 min. i 32 sek. dłużej niż w I kw. ub.r.).
– Wzrost średniego czasu wizyty faktycznie może być pewnym sygnałem. W niektórych przypadkach ponad 2 minuty pozwalają na upewnienie się co do jakości materiałów czy też pobieżne sprawdzenie kroju produktu – stwierdził drugi współautor badania, Miłosz Sojka. – Wynik może też sugerować, że konsumenci są bardziej rozważni, porównując większą liczbę produktów offline, dokonując następnie ich zakupów online, korzystając przy tym z promocji i ze zniżek – dodał.
Dr Sarna zaznaczył, że nieco rzadsze zakupy konsumenci rekompensują sobie ilością czasu, który na nie poświęcają. Dodał, że nie bez znaczenia wydaje się też coraz częściej stosowane przez marki łączenie kanałów w jedno spójne doświadczenie.
– Dzięki temu w galeriach i centrach handlowych można nie tylko kupować, ale też odbierać zamówienia złożone przez Internet albo zamawiać produkty z dostawą do domu.
Ekspert wyjaśnił, że to nieco wydłuża czas pojedynczych wizyt, które mogą odbywać się rzadziej.
W Świętokrzyskiem więcej klientów
Autorzy badania zwrócili uwagę, że zmiany na poziomie całej Polski są niewielkie, ale w podziale na województwa widać większe odchylenia. O ile różnice w liczbie klientów pomiędzy badanymi kwartałami mieściły się w przedziale od ponad minus 2 proc. do blisko plus 3 proc. rok do roku, o tyle w przypadku liczby odwiedzin był to przedział od ponad minus 12 proc. do przeszło plus 10 proc. Miłosza Sojka uważa, że względnie nieduże spadki lub wzrosty liczby klientów potwierdzają tezę o niezmiennej popularności galerii i centrów handlowych.
– Przyczyn można doszukiwać się w lokalnych inwestycjach lub remontach, które mogły zablokować funkcjonowanie wybranych galerii i centrów przez jakiś czas. Na wyniki poszczególnych województw mogła też wpłynąć dynamika lokalnych rynków. Weryfikacja obu tych hipotez wymagałaby jednak dodatkowych badań – stwierdził Nikodem Sarna.
Największe spadki ruchu zanotowano w województwie śląskim (o ponad 12 proc. rok do roku), zachodniopomorskim (o blisko 11 proc. rdr) i pomorskim (o prawie 11 proc. rdr). Najmocniejsze wzrosty zaobserwowano w woj. opolskim (o ponad 10 proc. rdr), świętokrzyskim (o prawie 10 proc. rdr) oraz łódzkim (o blisko 2 proc. rdr).
Zgodnie z opinią Nikodema Sarny w większości województw nastąpił niewielki spadek częstotliwości odwiedzin, co jest zgodne z dynamiką całego rynku, lecz w kilku przypadkach zanotowano jej zwiększenie.
– Biorąc pod uwagę, że jest to pochodna liczby klientów i liczby wizyt, potencjalne przyczyny zróżnicowania stanowią lokalne inwestycje – powiedział.
Wskazał, że może to być np. otwarcie nowych galerii lub sklepów w już obecnych centrach. Jego zdaniem znaczenie może mieć też lepsza koniunktura miejscowych rynków.
Badanie zostało przeprowadzone przez firmę Proxi.cloud i platformę analityczno-badawczą UCE RESEARCH w oparciu o dane z I kwartału 2024 r. z odniesieniem do analogicznego okresu w poprzednim roku, z wykluczeniem świąt oraz niedziel niehandlowych. Analiza objęła zachowania konsumentów odwiedzających galerie i centra handlowe, a wielkość próby przekroczyła 450 tys. konsumentów. Wejście badanej osoby w geofence było rejestrowane jako wizyta klienta w danej galerii lub centrum handlowym, gdy wizyta trwała co najmniej 2 minuty i nie więcej niż 2 godziny. Zbadano ruch w ponad 710 placówkach.