– Nie mam zamiaru prowadzić śledztw i kontrolować, kto w jaki sposób i jakie sprawy prowadził – mówił na antenie Radia Kielce prokurator Paweł Sokół, nowy szef Prokuratury Okręgowej w Kielcach.
Zapytany o podziały wśród prawników zwrócił uwagę, że w każdym środowisku były różne opinie na temat zaistniałej sytuacji, podobnie wśród prokuratorów.
– Mamy społeczeństwo, które reprezentuje różne poglądy i każda część jest przekonana o własnej racji – dodał.
– Wychodzę z założenia, że każdy prokurator prowadząc postępowania przygotowawcze, kierował się obowiązującymi przepisami. I tak to było, pewnie w 99 proc. takich spraw. Społeczeństwo ocenia prokuratorów przez pryzmat jednostkowych postępowań. Należy mieć na uwadze, że ogrom pracy, jaką prokuratorzy wykonują, dotyczy spraw życia codziennego, w ogóle nie mającego związku z polityką, to zwykłe, gospodarcze, kryminalne, pospolite przestępstwa. Trudno się tam dopatrywać działań o zabarwieniu politycznym – podkreślał.
Paweł Sokół wrócił na stanowisko prokuratora okręgowego w marcu, po 8-letniej przerwie.
– Osiem lat temu akurat kończyłem kadencję na tej funkcji, miałem za sobą osiem lat pracy. Kończył się pewien etap w życiu. Wtedy pełniłem tę funkcję w ramach kadencji, czyli byłem powołany na określony czas do pełnienia tych obowiązków. Zakończyłem je, mam nadzieję, że z sukcesem, i że było to tak postrzegane. Potem przeszedłem do następnego etapu życia zawodowego, czyli pracy prokuratora liniowego. Z mojej indywidualnej perspektywy, osiem ostatnich lat wyglądało tak, że zająłem się prowadzeniem postępowań, zajmowałem się cyberprzestępczością i prowadziłem postępowania związane z tą dziedziną – opowiada.
Gość Radia Kielce przyznaje, że kiedy opuszczał funkcję prokuratora okręgowego osiem lat temu, prokuratura była niezależna instytucjonalnie.
– Był odrębny od ministra sprawiedliwości – prokurator generalny. Były kadencje, o których wspomniałem. Od 2016 roku nastąpił pewnego rodzaju powrót do przeszłości, czyli ponownie połączono funkcje prokuratora generalnego i ministra sprawiedliwości, co w jakiś sposób uzależniło instytucjonalnie prokuraturę od wykonawczej władzy politycznej – wyjaśnia.
Jego zdaniem, do naprawy tej sytuacji, także pod względem wizerunkowym, wystarczy, by prokuratura została odcięta od polityków, w takim zakresie, w jakim to możliwe.
– To co możemy zrobić dziś, to przede wszystkim ograniczenie kontaktów politycznych do niezbędnego minimum. Oczywiście nie ma takiej możliwości, by w dzisiejszym stanie prawnym prokuratura była całkowicie oddzielona od polityki, ponieważ prokuratorem generalnym jest minister sprawiedliwości, czyli polityk, członek rządu. Myślę, że piłeczka jest po stronie polityków, by nie stwarzali pozorów takich, które by budziły w społeczeństwie podejrzenia, że może dochodzić do ingerencji w prowadzone postępowania. Myślę, że ostatnie miesiące pokazują, że jest to możliwe – dodaje Paweł Sokół.
Prokurator okręgowy podkreśla, że środowisko prokuratorskie czeka także na zmianę ustawy i oddzielenie funkcji ministra sprawiedliwości od prokuratora generalnego.
Odnosząc się do przedłużających się niekiedy postępowań prokuratorskich, Paweł Sokół zwrócił uwagę na inną strukturę przestępczości niż w latach 90., gdy zaczynał pracę.
– Mieliśmy wtedy do czynienia z przestępstwami lokalnymi, jak np. włamania, kradzieże, rozboje. Od razu wiedzieliśmy, czy sprawca jest ujawniony lub czy można doprowadzić do ujawnienia go postawienia go w stan oskarżenia. Dzisiaj wygląda to zupełnie inaczej. Przestępczość w dużej mierze przeniosła się do Internetu. Nie rozgrywa się lokalnie. Ktoś został pokrzywdzony w Kielcach, bo zapłacił pieniądze i nie otrzymał towaru. Ta osoba zgłasza zawiadomienie o przestępstwie w Kielcach, ale my szukamy sprawcy po całej Polsce, często po świecie. Musimy kooperować z wieloma instytucjami, operatorami sieci komórkowych, sklepami internetowymi, często musimy korzystać z zagranicznej pomocy prawnej. To wszystko trwa – wyjaśnia.
Prokurator okręgowy zapewnia, że w ostatnich latach zmieniło się wiele pod kątem informatyzacji prokuratury, jednak nadal nie jest to wystarczające. Zapowiada także reorganizację w prokuraturze okręgowej, która może pozytywnie wpłynąć na czas postępowań.