Niemal stuletnia kaplica św. Stanisława Kostki w Kielcach została wyremontowana. Na co dzień nie jest ona dostępna dla wiernych, znajduje się bowiem w gmachu Wyższego Seminarium Duchownego.
Jest to miejsce wyjątkowe dla wszystkich księży. Każdy z nich, będąc w seminarium, spędzał tam długie godziny na modlitwie.
– Dlatego kapłani zaangażowali się finansowo w remont kaplicy. Z całej diecezji wpłynęło w sumie 120 tys. zł – mówi ks. Tomasz Szczepanik, dyrektor administracyjny Wyższego Seminarium Duchownego.
– Wiele pięknych świadectw usłyszałem w tym czasie od kapłanów, którzy podkreślali, że dla każdego z nich ta kaplica jest miejscem szczególnym. Bardzo często księża, którzy przyjeżdżają odwiedzać nasze seminarium, kierują pierwsze kroki do tej kaplicy, chwilę się zatrzymują na modlitwie i wspominają czas formacji – mówi ks. Tomasz Szczepanik.
Dodaje, że w tej kaplicy odbywają się ważne wydarzenia.
– To tutaj każdy ksiądz składa przysięgę przed święceniami diakonatu, prezbiteratu. Są tu także udzielane wszelkiego rodzaju posługi, np. lektoratu czy akolitatu. Dla wielu księży centralnym elementem skupiającym uwagę jest główny witraż, przedstawiający scenę ukrzyżowania Pana Jezusa. Wspominam także czas mojej formacji seminaryjnej, gdy godzinami wpatrywałem się w tę scenę, rozeznając swoją drogę życiową. U góry znajduje się wymowny napis: „To czyńcie na moją pamiątkę” – opowiada duchowny.
Seminaryjną kaplicę św. Stanisława Kostki, biskup Augustyn Łosiński otworzył w 1925 roku. Od tamtego czasu przechodziła jedynie doraźne prace i wymagała już generalnego remontu. Trwał on pół roku. Ksiądz Tomasz Szczepanik informuje, że została odnowiona malatura, polichromia. Wymieniono drzwi i cały parkiet, renowacji poddano także ławki. Z kolei prezbiterium zostało doświetlone.
– Dodatkowo, decyzją księdza biskupa Jana Piotrowskiego, na ołtarzu, mającym dla wielu kapłanów historyczne znaczenie, została zamontowana kamienna mensa ołtarzowa. Ołtarz powinien być kamienny, co jest nawiązaniem do Chrystusa, jako kamienia węgielnego i skały, z której Mojżesz wyprowadził wodę na pustyni – tłumaczy duchowny.
W remont zaangażowali się także alumni. Wśród nich kleryk Maciej Żywot z IV roku.
– Wynosiliśmy szaty liturgiczne i zabezpieczaliśmy paramenty liturgiczne (przedmioty służące do sprawowania liturgii – przyp. red.). Następnie rozbieraliśmy ołtarze, usuwaliśmy starą posadzkę i demontowaliśmy oraz wynosiliśmy ławki. Ten ogrom prac wykonaliśmy w ramach samego przygotowania kaplicy do remontu, by firmy które odpowiadały za przeprowadzenie prac mogły je sprawnie rozpocząć. Musieliśmy się sprawdzić technicznie i było to duże wyzwanie, ale miało to dla nas szczególny sens, bo kaplica jest wyjątkowym miejscem w seminarium, sercem naszego domu. Każdego dnia spędzamy tu kilka godzin. Modlimy się, rozpoznajemy nasze powołanie – opowiada kleryk.
Remont wpisał się w nadchodzący jubileusz 300-lecia Wyższego Seminarium Duchownego w Kielcach. 24 kwietnia 1724 roku położono kamień węgielny pod budowę kieleckiego seminarium. Natomiast we wrześniu 1727 roku pierwsi alumni rozpoczęli tam naukę i formację.