Jego celem jest wspieranie i upowszechnianie idei tanecznych spotkań wiejskich. Jak powiedziała Małgorzata Jaszczołt z Narodowego Instytutu Kultury i Dziedzictwa Wsi, pierwsza edycja w zeszłym roku cieszyła się bardzo dużym powodzeniem.
– Chcieliśmy wskrzesić ideę takich wiejskich potańcówek, kiedyś to się odbywało spontanicznie, ludzie się zbierali na wsi przy różnych okazjach, odbywały się jakieś prace, kobiety na przykład wspólnie darły pierze czy przędły, to później takie spotkanie kończyło się potańcówką, ale też były jakieś potańcówki przy okazji odpustów wiejskich. I zabawa jest potrzebna, więc my też postanowiliśmy zainicjować i przywrócić taką potrzebę organizacji lokalnych potańcówek – wyjaśniła etnografka.
Organizatorom zależy na tym, aby to było w 100 procentach lokalne, czyli żeby występowały kapele i zespoły z okolicy, najlepiej w strojach ludowych. W zeszłym roku to były bardzo ciekawe wydarzenia. Jak podkreśliła Małgorzata Jaszczołt, zapewne wszyscy organizatorzy potańcówek byli zadowoleni. Być może w kolejnych latach przyjmie się w danej miejscowości pomysł z potańcówkami i ludzie sami, jeżeli będzie im ich brakowało, zorganizują kolejne.
O dofinansowanie do organizacji potańcówki mogą się ubiegać instytucje kultury, organizacje pozarządowe i samorządowe, Koła Gospodyń Wiejskich czy Ochotnicze Straże Pożarne. Nabór wniosków potrwa do 24 maja, szczegółowe informacje na stronie internetowej Narodowego Instytutu Kultury i Dziedzictwa Wsi.